Oczywiście na początku najważniejsze jest poznanie prawidłowej techniki wykonywania ćwiczenia. Tak jak i w żywieniu, tak i w przypadku ćwiczeń ważne jest wyrobienie sobie dobrych nawyków, które nie narażą nas na kontuzje. Mimo tego jednak, ile byśmy nie trenowali, istnieją ćwiczenia, w których potrzebujemy jednak czyjejś pomocy i trening w parze będzie po prostu lepszy.
Kto potrzebuje asekuracji? Wiadomo,że będzie ona często niezbędna w przypadku osób początkujących, które jednak nie boją się ćwiczeń z wolnymi ciężarami. Nasze ciała nie są od razu przystosowane do pewnego rodzaju ruchów, nie posiadamy często odpowiedniej mobilności do wykonywania danego ćwiczenia. A co z osobami bardziej doświadczonymi ? Jakby nie patrzeć,wiele osób nie wyobraża sobie bicia swojego rekordu lub też próby progresu w obciążeniu bez pomocy i prawidłowo! Tyczy się to zarówno ćwiczeń z wolnymi ciężarami (wyciskanie sztangi na barki, wyciskanie sztangi leżąc, przysiad ze sztangą lub tez różnego rodzaju ćwiczenia z hantlami, zwłaszcza, jeśli mają one już na danym etapie naprawdę dużą masę), jak i tych z ciężarem własnego ciała, np. salta, przewroty. Konsekwencji nieodpowiedniej asekuracji lub jej braku jest wiele – stłuczenie czy delikatne urazy stawów to akurat najlżejsze możliwe wersje. Zdarzają się również poważniejsze kontuzje, a w skrajnych przypadkach – utrata życia.
Podczas asekuracji ręce osoby pomagającej powinny znajdować się przy sztandze, między rękami ćwiczącego. Przez cały czas obydwie strony powinny być skupione, a osoba asekurująca nie może spuścić wzroku ani na chwilę. Odległość asekurującego od wezgłowia ławki powinna wynosić ok.20 cm, powinien również stać cały czas zwrócony twarzą do ćwiczącego. Obydwie osoby powinny zadbać również o to, aby obciążenie było odpowiednio zabezpieczone i odpowiednio zamocowane. Ważna jest także odpowiedzialność i nie przecenianie swoich możliwości i sprawa ta tyczy się zarówno osoby ćwiczącej, która często motywowana różnymi sprawami potrafi przesadzić, jak i w przypadku asekurującego. Zdarza się, że o asekurację prosimy jakąkolwiek osobę na siłowni, jednak musimy umieć zmierzyć jej możliwości. Często jesteśmy w stanie 'machać' większymi ciężarami od asekurującego i logiczne jest, ze w przypadku potrzeby może sobie on najzwyczajniej nie poradzić z pomocą nam przy danym obciążeniu.
Są ćwiczenia, które w większości przypadków wymagają asekuracji, zwłaszcza, jeśli robimy powtórzenia w serii 'do odcięcia'. Jednak ze względu na bezpieczeństwo w przypadku np. martwego ciągu czy zarzutu, powinniśmy opanować poprawną technikę i nie narażać osoby asekurującej.
Warto prosić o pomoc i nie wstydzić się tego. Osoby obecne na sali doskonale rozumieją potrzebę pomocy zarówno wobec osób początkujących, jak i doświadczonych. W Naszych placówkach zawsze możecie liczyć na pomoc obecnego na sali Trenera. A więc obawy i nieuzasadniony wstyd na bok i działamy!