Przed trzema laty, 18 września 2010 roku w barbadoskim Bridgetown dobiegły końca 6. Mistrzostwa Kobiet w Boksie. Nasza Karolina Michalczuk nie obroniła w nich wprawdzie wywalczonego dwa lata wcześniej w chińskim Ningbo tytułu mistrzyni świata, ale po raz trzeci w karierze stanęła na podium MŚ, dorzucając do swojej kolekcji brąz.
Walcząca w kategorii do 54 kg Michalczuk w Bridgetown została zastopowana w półfinale przez Rosjankę Jelenę Sawieliewą (5:14), późniejszą mistrzynie (wygrała finał z Koreanką Kim Hye Song 7:3).
"Walkę dającą prawo potyczki o złoty medal, Michalczuk rozpoczęła znakomicie. Pierwszą rundę wygrała 2:1, ale potem było już coraz gorzej. Następne starcia padły jednak punktowym łupem rywalki naszej reprezentantki, która zwyciężała kolejno: 5:1, 3:1 oraz 5:1." - donosił Kurier Lubelski, który relację z MŚ zatytułował "Tylko i aż brąz".
- Dla mnie ten brąz to rozczarowanie, nie zaboksowałam na swoim poziomie. W półfinale zabrakło mi troszkę szybkości - mówiła tuż po powrocie z zawodów nasza mistrzyni.
Walcząca w kategorii do 54 kg Michalczuk w Bridgetown została zastopowana w półfinale przez Rosjankę Jelenę Sawieliewą (5:14), późniejszą mistrzynie (wygrała finał z Koreanką Kim Hye Song 7:3).
"Walkę dającą prawo potyczki o złoty medal, Michalczuk rozpoczęła znakomicie. Pierwszą rundę wygrała 2:1, ale potem było już coraz gorzej. Następne starcia padły jednak punktowym łupem rywalki naszej reprezentantki, która zwyciężała kolejno: 5:1, 3:1 oraz 5:1." - donosił Kurier Lubelski, który relację z MŚ zatytułował "Tylko i aż brąz".
- Dla mnie ten brąz to rozczarowanie, nie zaboksowałam na swoim poziomie. W półfinale zabrakło mi troszkę szybkości - mówiła tuż po powrocie z zawodów nasza mistrzyni.
Warto podkreślić, że z Bridgetown Polki przywiozły dwa medale. Brązowy krążek wywalczyła także rywalizująca w kat. 60 kg Karolina Graczyk (Zagłębie Konin). W półfinale uległa Chince Chen Dong 3:12.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.