Po kontrowersyjnym remisie 5:5 w pierwszym meczu z Irlandią (sędziowie w ostatnim pojedynku przyznali zwycięstwo 2:1 rywalce Eli Wójcik, choć nasza reprezentantka była zdecydowanie lepsza) w rewanżowym meczu Polki nie dały gospodyniom żadnych szans, wygrywając aż 9:2.
Kolejną, efektowną wygraną zanotowała nasza Karolina Michalczuk. Tym razem podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego nie pokonała przeciwniczki przed czasem jak miało to miejsce w pierwszym meczu, ale jej przewaga punktowa w drugim spotkaniu była przygniatająca.
- Można powiedzieć, że był to jednostronny pojedynek, choć Irlandka ambitnie starała się wygrać przynajmniej jedną rundę. Ostatecznie Karolina wygrała bardzo wysoko na punkty - napisał na swoim blogu Paweł Pasiak, trener polskiej kadry.
Kolejną, efektowną wygraną zanotowała nasza Karolina Michalczuk. Tym razem podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego nie pokonała przeciwniczki przed czasem jak miało to miejsce w pierwszym meczu, ale jej przewaga punktowa w drugim spotkaniu była przygniatająca.
- Można powiedzieć, że był to jednostronny pojedynek, choć Irlandka ambitnie starała się wygrać przynajmniej jedną rundę. Ostatecznie Karolina wygrała bardzo wysoko na punkty - napisał na swoim blogu Paweł Pasiak, trener polskiej kadry.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.