W sobotę,
Ania Cioczek, zawodniczka
Paco Lublin miała okazję sparować z pięściarką
Berej Boxing Lublin. Ani walczyło się dobrze, ale wie, nad czym jeszcze musi popracować. - Wielu ciosów mogłam uniknąć i wciąż mam słabą pracę nóg. W trzeciej rundzie trochę brakowało mi sił, stąd opadająca garda. Ogólnie jestem zadowolona, chociaż wiem, że przede mną ogrom pracy i muszę się nad tym skupić. Mimo tego czuję duże postępy w boksowaniu. Szacunek dla przeciwniczki - podsumowuje nasza młoda pięściarka. Zapraszamy do obejrzenia sparingu!
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.