Niejednokrotnie słyszymy o tym, że nad miastem jest gruba warstwa smogu, ale co to oznacza? Oznacza to, że zanieczyszczenia wyprodukowane przez człowieka doszły do warstwy inwersji,a wiatr nie rozdmuchuje zanieczyszczeń. Odradza się wtedy ćwiczenia i jakikolwiek wysiłek na dworze, który powodować będzie większe zapotrzebowanie na tlen przez nasz organizm.
Dlaczego nie wolno wtedy biegać? Ponieważ wszystkie te zanieczyszczenia, czyli wszystko to czym przed chwilą paliliśmy w kominku, a potrafią to być najróżniejsze substancje trujące, wszystkie spaliny, które zostały wyprodukowane przez samochody trafiają do naszych płuc i to z większym tempem, niż przy normalnej częstotliwości oddechu. Co zatem robić w takich sytuacjach? Najlepiej jest kupić karnet na siłownie i pobiegać na bieżni zamiast truć się zanieczyszczeniami latającymi w powietrzu. Co prawda są dostępne na rynku różnego rodzaju maski rzekomo chroniące płuca przed smogiem, ale nie nadają się one do biegania ponieważ podczas wzmożonego ruchu maska może spadać z twarzy, tym samym powodować że co jakiś czas do naszych płuc dostaje się dawka rakotwórczych substancji.