Energię czerpiemy z pożywienia, na którego strawienie też potrzebne są zasoby energetyczne. W diecie ujemnych kalorii dostarczamy do organizmu mniej energii, niż potrzeba na strawienie danej porcji jedzenia. W ten sposób powstaje deficyt energetyczny. W celu jego pokrycia organizm sięga po zapasy energii zgromadzone w tkance tłuszczowej. Nie oznacza to, że mamy uczucie głodu, działa ten sam mechanizm uwalniania glukozy z kolejnych rezerw energii w ustroju. Najlepsze produkty z ujemnymi kaloriami to warzywa i owoce zawierające mało cukrów, za to dużo wody i błonnika. Należy także brać pod uwagę zawartość węglowodanów w produkcie spożywczym. Im jest ich mniej, tym lepiej, ponieważ strawienie cukrów, w szczególności prostych, których jest najwięcej w owocach, wymaga niskiego wydatku energetycznego. Najwięcej energii potrzeba na strawienie białek, dlatego sięganie po warzywa i owoce zawierające mało węglowodanów, za to bogatych w proteiny jest korzystne dla tych, którym zależy na ujemnym bilansie energetycznym. Spożywając dania na zimno i surowe spalamy więcej kalorii. Dzieje się tak, ponieważ organizm musi pobrać energię na ogrzanie posiłku do temperatury ludzkiego ciała, optymalnej dla aktywności enzymów trawiennych. Podczas gotowania część węglowodanów złożonych zmienia swoją strukturę na prostszą, a te wymagają mniejszego nakładu energetycznego na trawienie. Mając do wyboru owoce i warzywa po obróbce cieplnej lub surowe, należy sięgać po surowe i niepodgrzane produkty spożywcze. Ale nawet w diecie z ujemnym bilansem energetycznym należy uwzględnić jeden ciepły posiłek dziennie, dzięki któremu będziemy mieć uczucie sytości. Warzywa w których znajdziemy ujemne kalorie to między innymi, warzywa kapustne we wszystkich gatunkach i odmianach, papryka w tym także chili, marchew, groszek cukrowy, cukinia, por, seler naciowy, ogórek zielony, szparagi. Owoce to, ananas, melon, dynie, grejpfrut. Wszystkie te produkty świetnie nadają się do komponowania menu o ujemnym bilansie energetycznym. Poza nimi ujemnych kalorii należy szukać w produktach pełnoziarnistych, bogatych w błonnik. Ich trawienie to dla organizmu spory wydatek energetyczny. W daniach powinny dominować produkty zawierające małą ilość kalorii, wtedy można je wzbogacić dodatkiem dostarczającym większej ilości energii. Dieta ujemnego bilansu energetycznego to smaczny sposób na odchudzanie, ale powinna być stosowana z umiarem. Przeciwwskazania do stosowania jej to między innymi ciąża, rekonwalescencja oraz wiek rozwojowy, czyli wtedy kiedy zadaniem pożywienia jest zasilenie organizmu kaloriami a nie odchudzić.