Jak wiadomo nie od dziś, słońce to najlepsze źródło witaminy D lecz niestety lato już za nami... W okresie jesienno – zimowym w szerokości geograficznej, w której leży Polska, nasłonecznienie nie jest wystarczające do wytworzenia odpowiednich ilości witaminy D. Od września do kwietnia witamina D w naszej skórze praktycznie nie wytwarza się! Ilość witaminy D w naszym organizmie decyduje o wydajności całego układu ruchu: mięśni, kości i nerwów...
Badania wykazują, że ponad 90% Polaków ma niedobór witaminy D. Do głównych objawów niedoboru możemy zaliczyć m.in. bezsenność, bóle kostno-mięśniowe, osłabioną odporność, nadciśnienie, przygnębienie a nawet depresje. Jesień to idealny moment, aby zacząć uzupełniać braki witaminy D w organizmie.
Zalecana dawka zależy od wieku i masy ciała:
-
Dzieci i młodzież – 600-1000 jednostek na dobę od września do kwietnia;
-
Osoby dorosłe i w wieku podeszłym – 800-2000 jednostek na dobę, w zależności od masy ciała, od września do kwietnia
-
Osoby z otyłością – 1600-4000 jednostek na dobę przez cały rok
-
Kobiety planujące ciążę, kobiety w ciąży i karmiące – 1500-2000 jednostek na dobę
Warto pamiętać, że każdy organizm jest inny. Najlepiej przed rozpoczęciem suplementacji zbadać poziom witaminy D.
Nasze codzienna dieta także ma wpływ na dostarczenie witaminy D, znajdziemy ja w tłustych rybach morskich, wątróbce, jajach, ale nie oszukujmy się, bardzo trudno zapewnić organizmowi odpowiednią ilość witaminy D wyłącznie z diety, dlatego tak ważna jest jej dodatkowa suplementacja.
Czy warto ? Jak najbardziej!
Witamina D:
-
☀ ma dobry wpływ na mózg Twój mózg, m,in zapobiega chorobie Alzheimera
-
☀ wzmacnia kości
-
☀ odgrywa ważną rolę w regulacji układu odpornościowego
-
☀ poprawa nastrój i samopoczucie.