Szczypiornistki SPR Lublin pokonały w hali na Globusie w meczu 19. kolejki Superligi PGNiG Piotrcovię Piotrków Trybunalski 29:24. Tradycyjnie już potyczka obu zespołów była niezwykle zacięta. O zwycięstwie lublinianek zadecydował ostatni kwadrans, w którym uporządkowały grę i zdołały wypracować bezpieczną przewagę. Dzięki zwycięstwu, przy jednoczesnej porażce Zagłębia Lubin w Chorzowie z Ruchem, podopieczne trenera Edwarda Jankowskiego zmniejszyły straty do lidera zaledwie do jednego punktu.
- Te mecz nie układał się nam praktycznie od samego początku. Nie były to najlepsze zawody, ale najważniejsze że zdobyłyśmy kolejne dwa punkty - wyznała krótko po meczu Sabina Włodek, II trener lubelskiego zespołu.
Przez większą część pierwszej połowy to przyjezdne dyktowały warunki, a wśród nich była zawodniczka SPR Agnieszka Tyda, która w kwadrans aż czterokrotnie wpisała się na listę strzelczyń!
W 24. minucie Piotrcovia prowadziła już nawet czterema golami .
Na szczęście lublinianki szybko ocknęły się i jeszcze przed zmianą stron oraz po golach Ewy Wilczek, Małgorzaty Stasiak i Walentiny Nestsiaruk doprowadziły do remisu (14:14).
W drugiej połowie dzięki znakomitej postawie w bramce Weroniki Gawlik, która wychodziła obronną ręką z wielu, wydawałoby się, beznadziejnych sytuacji SPR szybko odskoczył piotrkowiankom. Kwadrans przed końcową syreną wygrywał dwoma golami, a w 49. minucie po czwartym golu Edyty Danielczuk już różnicą pięciu trafień (24:19).
SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 29:24 (14:14)
SPR: Baranowska, Gawlik w bramce oraz w polu: Wojtas 6, Nestsiaruk 5, Stasiak 5, Danielczuk 4, Rola 3, Majerek 3, Wojdat 1,Wilczek 1, Repelewska 1,
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura w bramce oraz w polu: Tyda 6, Cieślak 5, Wypych 5, Rol 2, Mijas, Mielczewska 1, Waga 1, Szafnicka 2, Knoroz 2.
Sędziowali: Igor Dębski i Artur Rodacki (Kielce)
.