Pierwsi stawali na podium aż dziewięć razy, drudzy wygrali dwie kategorie, w których startowali.
W świdnickim ringu zaprezentowali się zawodnicy aż ośmiu klubów z Lublina, Zamościa, Rzeszowa, Chełma, Dębicy, i Świdnika.
Najciekawszą walką finałów był pojedynek w kategorii juniorów w wadze 75 kg pomiędzy Mateuszem Gątnickim z lubelskiego Klubu Sportowego Paco a Piotrem Górą, reprezentującym klub Morsy Dębica.

Obaj pomyślnie przeszli przez swoje sobotnie walki półfinałowe. Gątnicki w II rundzie na skutek poddania przez sekundanta pokonał Sebastiana Domańskiego z Olimpu Lublin, a Góra w ten sam sposób, ale już w pierwszej rundzie, wyeliminował Łukasza Wierzbickiego z lubelskiego Paco.
WYNIKI ELIMINACJI PUCHARU POLSKI W BOKSIE
kadeci
46 kg Kamil Marzec (Paco Lublin) – Mariusz Budzyński (Hetman Zamość) 3:0
60 kg Patryk Czerwonka (Paco) – Jarosław Biliński (MKS II LO Chełm) 0:3
66 kg Rafał Sulej (Paco) – Seweryn Guzior (Wisłok Rzeszów) wygrał Guzior przez RSC w III rundzie
70 kg Mateusz Hoang Dao (Paco) – Batzorigt Dulguun (Wisłok) 3:0
75 kg Rafał Kąkol (Paco) – Adam Noga (Avia Świdnik) 3:0
walkowerem wygrali:
48 kg Konrad Budzyński (Hetman)
50 kg Krzysztof Drygiel (Paco)
52 kg Tomasz Bołba (Hetman)
54 kg Khandoorij Endarbajar (Olimp Lublin)
57 kg Paweł Rola (Olimp)
63 kg Maciej Majchrowski (Paco)
80 kg Radosław Podgórski (Paco)
+80 kg Jarosław Mozoła (Hetman)
juniorzy
60 kg Adam Jasiński (Kalina Lublin) – Sebastian Mikosz (Wisłok) 3:0
64 kg Tomasz Jasiński (Kalina) – Kamil Latusek (Paco) 2:1
75 kg Mateusz Gątnicki (Paco) – Piotr Góra (Morsy Dębica) 3:0
81 kg Łukasz Król (MKS) – Damian Szewczyk (Paco), wygrał Szewczyk przez poddanie rywala w II rundzie przez sekundanta;
walkowerem wygrali:
54 kg Rafał Ciurski (MKS)
57 kg Grzegorz Siarka (Avia)
69 kg Łukasz Maciec (Paco)
+91 kg Ernest Sochalec (Avia)
Sponorami zwodów były: PZL Świdnik S.A., burmistrz Świdnika, Urząd Marszałkowski w Lublinie, Zakład Utrzymania Ruchu, Zakład Remontowy, Stryjno Sad Kawęczyn oraz Przedsiębiorstwo Komunalne Pegimek.

"Medal do kolekcji"
W duńskim Vejle Karolina Michalczuk z Klubu Sportowego Paco została brązową medalistką Mistrzostw Europy w boksie.
Przed dwoma laty w norweskim Tonsbergu było złoto, przed rokiem w Warszawie srebro, teraz w zakończonych w miniony weekend w duńskim Vejle mistrzostwach Europy kobiet w boksie Karolina Michalczuk z Klubu Sportowego Paco wywalczyła "tylko" brązowy medal. Podopieczna trenera Władysława Maciejewskiego przegrała walkę o finał z mistrzynią świata, Rosjanką Sofią Oczigawą, tą samą zawodniczką, z którą poległa w pojedynku o złoto podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata w Delhi.
Do półfinału kategorii 54 kg Karolina Michalczuk awansowała po zwycięstwie 12:5 nad Francuzką Lorną Weaver.
-Ten pojedynek mógł zakończyć się już w drugiej rundzie. Sędzia zdecydował się jednak nie liczyć Francuzki, a ukarał Karolinę za cios poniżej pasa. Wygrana była bezdyskusyjna, choć napewno nie tak efektowna, jak się można było spodziewać. W trzeciej rundzie Karolina spokojnie prowadziła już wymianę ciosów, by więcej sił zachować na starcie z Sofią Oczigawą – mówi trener Władysław Maciejewski, szkoleniowiec Michalczuk.
Zgodnie z oczekiwaniami, w kolejnej walce w półfinale spotkały się Michalczuk z Oczigawą. Po raz trzeci przyszło obu zawodniczkom walczyć w imprezie mistrzowskiej.
Przed rokiem w półfinale mistrzostw europy górą była zawodniczka Paco, później w finale mistrzostw świata Rosjanka zrewanżowała się naszej pięściarce.
- Niestety, szkoda, że tak ułożyła się turniejowa drabinka, że dwie najlepsze zawodniczki musiały spotkać się nie w finale, ale już wcześniej. Wiedziałem, że choć Karolina jest w niesamowitym "gazie", z Rosjanką będzie ciężko. Rywalka okazała się sprytniejsza od Karoliny. Była bardziej skoncentrowana i w oczach sędziów lepiej punktowała – mówi Maciejewski.
.