Logowanie

Kurs Trenera

Paco Power

Licznik Odwiedzin

Dzisiaj:918
Wczoraj:2122
W tygodniu:6988
W miesiącu:40985
Ogólnie:6745469

Kto jest online

4
Online

czwartek, 26, grudzień 2024 15:07

Produkty na Allegro

Nasz kanał filmowy

KS PACO

GH Twierdza Zamość

PACO Warszawa

Taniesuple.org

PACOPOWER

Promowane produkty

PACO POWER Multi-Vitamin

PACO POWER Multi-Vitamin

Karta Dużej Rodziny

Lubelska Karta Seniora





LUBIKA





Za nami druga kolejka Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego II (PLFA II). W czterech rozegranych w miniony weekend spotkaniacxh gospodarze wykorzystali atut własnego boiska. Swoje pierwsze zwycięstwa w tym sezonie odniosły drużyny Tychy Falcons, Sabercats Sopot, Królewscy Warszawa oraz Tytani Lublin, dla których niedzielna potyczka z Diabłami z Wrocławia była pierwszą w rozgrywkach.
Tytani Lublin - Diabły Wrocław 28:6
Doświadczeni w bojach w futbolu, w składach ośmioosobowych lubelscy Tytani udanie zainaugurowali swój debiutancki sezon w rozgrywkach jedenastoosobowych. Drużyna z Lubelszczyzny pokonała faworyzowane Diabły Wrocław - drużynę „B” aktualnych wicemistrzów PLFA.

Już na początku spotkania świetnie dysponowana tego dnia formacja defensywna gospodarzy zdobyła punkty po wspaniałym przechwycie i 45-jardowej akcji powrotnej po przechwycie w wykonaniu Pawła Jabłońskiego. Niedługo później 12. punkt dla gospodarzy zdobył Krzysztof Stojak po podaniu Andrzeja Jakubca.
W drugiej kwarcie Tytani znów błysnęli. Urozmaicony repertuar zagrywek ofensywnych zaowocował kolejnym touchdownem, gdy w pole punktowe rywali wbiegł Adrian Jędrzejewski.
Zespół z Wrocławia bardzo dobrze rozpoczął trzecią kwartę, jard po jardzie zbliżając się do pola punktowego rywali. Pierwsza, po przerwie, seria ofensywna Diabłów przyniosła przyłożenie Daniela Andruszkiewicza po akcji biegowej. Jak się okazało później było to pierwszy i zarazem ostatni tego dnia touchdown w wykonaniu gości.
Kolejne przyłożenie Stojaka odebrały Diabłom nadzieje na korzystny wynik. Tytani wygrali zasłużenie, 22-punktami.
- Nasza drużyna składa się praktycznie z samych debiutantów. Na początku meczu na pewno zjadła nas trema. Nie da się wygrać meczu popełniając cztery straty - powiedział po meczu Marcin Hisztin, zawodnik Diabłów Wrocław.
- Zwycięstwo dedykujemy naszemu wspaniałemu trenerowi Delaine’owi Swensonowi który kilka dni temu obchodził urodziny, jesteśmy niezwykle „naładowani” przed następnym meczem. który rozegramy na wyjeździe w Olkuszu – powiedział Marcin Paprota, skrzydłowy Tytanów Lublin.

Tytani Lublin - Diabły Wrocław 28:6 (13:0, 8:0, 0:6, 7:0)
I kwarta
6:0 przyłożenie Pawła Jabłońskiego po 45-jardowej akcji powrotnej po przechwycie
13:0 przyłożenie Krzysztofa Stojaka po 6-jardowej akcji po podaniu Andrzeja Jakubca (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)

II kwarta
21:0 przyłożenie Adriana Jędrzejewskiego po 7-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Marcin Grosman)

III kwarta
21:6 przyłożenie Daniela Andruszkiewicza po 1-jardowej akcji biegowej

IV kwarta
28:6 przyłożenie Krzysztofa Stojaka po 15-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Bartłomiej Trubaj)
 

Sokoły gromią na Falcons Field: Tychy Falcons - Silvers Olkusz 50:0
W rozegranym w sobotnie popołudnie meczu  grupy południowej Tychy Falcons zdemolowali na własnym boisku rozgrywających swój pierwszy sezon w PLFA Silvers Olkusz.
Gospodarze zaczęli od mocnego uderzenia zdobywając pierwsze punkty po pięknej, 31-jardowej akcji biegowej Mateusza Błazika. Ten sam zawodnik podwyższył za dwa punkty po podaniu Michała Kapuścika. Już do przerwy goście przegrywali aż 0:30. Przyłożenia w drugiej kwarcie zdobyli Mateusz Matyjas, Łukasz Mizieliński oraz Jakub Gołosz.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Na boisku dzielili i rządzili tyszanie. Kolejne trzy przyłożenia w przedostatniej kwarcie rozwiały nadzieje olkuszan na korzystny wynik.
Co ciekawe wszystkie siedem przyłożeń Sokołów zostało zdobytych po akcjach biegowych.
Po meczu zadowolenia nie krył trener tyszan Paweł Chwedczuk - Goście zapłacili dzisiaj frycowe. W konfrontacji z doświadczoną drużyną debiutanci są zwykle bez szans. - W tym sezonie celujemy w awans do PLFA I  - dodał Chwedczuk.
Tychy Falcons - Silvers Olkusz 50:0 (8:0, 22:0, 14:0, 6:0)
I kwarta
8:0 przyłożenie Mateusz Błazika po 31-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Mateusz Błazik)

II kwarta
15:0 przyłożenie Mateusza Matyjasa po 7-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Paweł Sołoducha)
23:0 przyłożenie Łukasza Mizielińskiego po 11-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Mateusz Błazik)
30:0 przyłożenie Jakuba Gołosza po 9-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Paweł Sołoducha)

III kwarta
36:0 przyłożenie Łukasza Pawęzka po 5-jardowej akcji biegowej
44:0 przyłożenie Mateusza Błazika po 3-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Mateusz Błazik)

IV kwarta
50:0 przyłożenie Jakuba Gołosza po 8-jardowej akcji biegowej

 
Udana inauguracja w Sopocie: Sabercats - Warsaw Werewolves 26:14
W swoim debiucie w PLFA Sabercats Sopot odnieśli zwycięstwo z bardziej doświadczonymi Warsaw Werewolves.
Gospodarze rozpoczęli bardzo mocno i już po pierwszej kwarcie prowadzili 13:0. Przyłożenia zdobyli Paweł Połomski oraz Michał Burka. Gdy zapowiadało się, że ten mecz może być dla sopocian bardzo łatwym debiutem, do głosu doszli Werewolwes. Najpierw znakomitą akcją obronną za dwa punkty popisał się Tomasz Grzonkowski. Niedługo później, ładny, 10-jardowy bieg warszawianina Grzegorza Kaczmarka zakończył się touchdownem. Dzięki tym akcjom drużyna ze stolicy, do przerwy przegrywała raptem 5 punktami.
Po przerwie gra się wyrównała a jedyne punkty w trzeciej kwarcie zdobyli gospodarze. Dobre podanie doświadczonego rozgrywającego Luke’a Zetazate złapał Kamil Lipka. W tym momencie Wilkołaki potrzebowały dwóch przyłożeń by doprowadzić do remisu
W ostatniej części gry goście przebudzili się zdobywając przyłożenie po długiej akcji biegowej Kamila Maksymowicza. Ostatnie słowo należało jednak do Sopocian, którzy kolejnym touchdownem biegowym przypieczętowali debiutanckie zwycięstwo.
Piękna, słoneczna pogoda w sobotnie popołudnie przyciągnęła liczną grupę fanów na trybuny stadionu Ogniwa Sopot. Co więcej, zawodnicy drużyny Seahawks Gdynia, która jest obecnie liderem Topligi, przy okazji meczu urządzili prawdziwie amerykańskie grillowanie zagrzewając Sabercats do dobrej gry.

Sabercats Sopot - Warsaw Werewolves 26:14 (13:0, 0:8, 7:0, 6:6)
I kwarta
7:0 przyłożenie Pawła Połomskiego po 12-jardowej akcji po podaniu Luke’a Zetazate (podwyższenie za jeden punkt Adam Kłodnicki)
13:0 przyłożenie Michała Burka po 39-jardowej akcji po podaniu Luke’a Zetazate

II kwarta
13:2 dwa punkty dla Werewolves za powalenie rozgrywającego rywali w jego polu punktowym
13:8 przyłożenie Grzegorza Kaczmarka po 10-jardowej akcji biegowej

III kwarta
20:8 przyłożenie Kamila Lipki po 7-jardowej akcji po podaniu Luke’a Zetazate (podwyższenie za jeden punkt Adam Kłodnicki)

IV kwarta
20:14 przyłożenie Kamila Maksymowicza po 39-jardowej akcji biegowej
26:14 przyłożenie Pawła Połomskiego po 9-jardowej akcji biegowej
 

Królewskie przebudzenie: Królewscy Warszawa - Toruń Angels 23:14
Udanie rozpoczęli sezon futboliści Królewskich Warszawa, którzy na inaugurację, na boisku AWF Warszawa rozprawili się z mającymi wysokie aspiracje Aniołami z Torunia.
Początek meczu należał zdecydowanie do przyjezdnych, którzy skutecznie egzekwowali zaplanowane zagrywki Zaowocowało to dwoma przyłożeniami - Rafała Kalety i Pawła Podlasa. Drugie z nich po podaniu doświadczonego rozgrywającego Szymona Jankowiaka, niegdyś zawodnika drugiej najstarszej drużyny w Polsce - 1.KFA Fireballs Wielkopolska.
Stremowani gospodarze dopiero pod koniec drugiej kwarty, niesieni głośnym dopingiem zgromadzonych na stadionie kibiców rozpoczęli gonitwę. Coraz śmielej zaczęli sobie radzić defensorzy Królewskich, którzy kilkukrotnie powalili rozgrywającego drużyny rywali przed linią wznowienia akcji. Obrona gospodarzy wymusiła też kilka strat. Do ataku zabrał się też atak, czego efektem były dwa przyłożenia biegowe po akcjach i Łukasza Krześniaka. Do przerwy Anioły prowadziły raptem jednym punktem.
W drugiej połowie skoncentrowana defensywa Królewskich nie pozwoliła gościom na zdobycie punktów. W trzeciej kwarcie kolejne przyłożenie Konrada Wojnarowskiego oraz na zakończenie czwartej, trzypunktowe kopnięcie z pola Jakuba Mroczyńskiego ustaliły wynik spotkania.
Po efektownym otwarciu sezonu dwa tygodnie temu w Toruniu, Angels po raz pierwszy poznali smak ligowej porażki

Królewscy Warszawa - Toruń Angels 23:14 (0:7, 13:7, 7:0, 3:0)
I kwarta
0:7 przyłożenie Rafała Kalety po 7-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Szymon Jankowiak)

II kwarta
0:14 przyłożenie Pawła Podlasa po 12-jardowej akcji po podaniu Szymona Jankowiaka (podwyższenie za jeden punkt Szymon Jankowiak)
6:14 przyłożenie Jakuba Cieślaka po 2-jardowej akcji biegowej
13:14 przyłożenie Łukasza Krześniaka po 30-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Jakub Mroczyński)

III kwarta
20:14 przyłożenie Konrada Wojnarowskiego po 17-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Jakub Mroczyński)

IV kwarta
23:14 27- jardowe kopnięcie z pola Jakuba Mroczyńskiego


Polska Liga Futbolu Amerykańskiego (PLFA)
PLFA została powołana do życia w 2006 roku. W pierwszej edycji ogólnopolskich rozgrywek ligowych wystąpiły 4 kluby W sezonie 2012 w szranki PLFA stanęło 38 drużyn, które występują w Toplidze, PLFA I, PLFA II i PLFA 8. Kulminacją sezonu będzie VII SuperFinał, który 15 lipca 2012 r. zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Komentarze   

#1 Majka 2012-05-22 11:33
ooo no brawo! a taka mało popularna dyscyplina u nas

Zaloguj się, by móc komentować

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 621 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO