Rosjanka Elena Sawlewa, podobnie jak nasza Karolina Michalczuk podczas tegorocznych 7. Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie, rozegranych w chińskim Qinhuangdao zdobyła brązowy medal w kategorii do 51 kg. W walce o finał przegrała 6:11 z Angielką Nicolą Adams. W rozpoczynających się za 57 dni igrzyskach w Londynie pięściarka z Rosji, jeśli spotka się z wicemistrzynią świata,  ma dla niej niespodziankę - wyznała na wtorkowej konferencji prasowej.
Sawlewa będzie jedną z trzech Rosjanek, które wystąpią w turnieju olimpijskim w Londynie. W ringu zobaczymy także w kat. 60 kg Sofię Oczigawę i w kat. 75 kg Nadieżdę Torlopową.

Mikołaj Podjapolski, trener Sawelewej podczas konferencji przyznał, że zdobycie medalu i wywalczenie kwalifikacji olimpijskiej w Chinach było trudnym zadaniem dla jego podopiecznej, wszystko przez to, że Elena musiała zrzucać wagę, by móc wystartować w kat. 51 kg.
Sama zawodniczka wracając do półfinałowego starcia z odwieczną, niepokonaną rywalką wyznała, że nie zaboksowała tak jak chciała. - Teraz będzie jednak okazja aby w domu Adams, przed jej publicznością, zrewanżować się - powiedziała dziennikarzom. Na pewno sztab szkoleniowy przygotuje "niespodziankę" dla Nicoli - Znamy dobrze jej mocne i słabe strony - zakończyła.