Zapraszamy do lektury artykułu, którego bohaterką jest zawodniczka Klubu Sportowego Paco, jedyna polska pięściarka, która wystąpi w igrzyskach w Londynie, zamieszczonego w serwisie olimpijskim na www.Przegladsportowy.pl
Jedyna reprezentantka Polski na Londyn w boksie ma 32 lata, a w amatorskiej rywalizacji można uczestniczyć tylko do 34 roku życia. Zawodniczka Paco Lublin jest najlepszą pięściarką w historii boksu kobiecego w Polsce. Wygrywała mistrzostwa świata (2008) i dwukrotnie czempionat Europy (2005, 2009). W tegorocznych MŚ uplasowała się na trzeciej pozycji. Dziennik „USA Today" prognozuje, że Michalczuk zdobędzie w Londynie brązowy medal. – Fajnie by było, gdyby ich proroctwo się spełniło, ale ja z dużym dystansem podchodzę do prognoz. Zadebiutujemy w igrzyskach i to będzie koło zamachowe dla rozwoju kobiecego boksu. Już teraz konkurencja jest coraz większa – mówi Karolina. – Rywalki są w moim zasięgu. Wygrywałam już z wicemistrzynią świata Angielką Nicolą Adams czy czołową zawodniczką z Rosji Jeleną Sawielewą. W ostatnim czampionacie przegrałam w półfinale 18:27 z późniejszą mistrzynią Chinką Ren Cancan, ale ją też można pokonać. Na pewno jednak nie złożę deklaracji, że zdobędę w Londynie medal. To, czy stanę na podium, będzie zależeć od bardzo wielu czynników – zastrzega.
Michalczuk przez większość kariery walczyła w kategorii koguciej (54 kg), ale w programie igrzysk spośród najniższych wag jest jedynie musza (51 kg). – Od dwóch lat przygotowywałam się do pojedynków w muszej. Wydaje się, że trzy kilogramy to niewiele, ale przy niskiej wadze to nie jest wcale tak mało – mówi wojownicza kobieta, która w przeszłości dawała sobie radę w starciach z mężczyznami. Na dyskotece połamała nos chłopakowi, który ją zaczepiał. – To już stare dzieje. Odkąd poświęciłam swoje życie pięściarstwu, nie było takich incydentów– twierdzi.
W następnych IO już nie wystąpi ze względu na limit wieku. Czy przejdzie na zawodowstwo? – Miałam już takie oferty, ale jako amatorka nie mam na co narzekać. Zdobywałam medale w najważniejszych imprezach i dzięki temu mam stypendium. Nie podjęłam jednak jeszcze decyzji, co będę robić w przyszłości. Na pewno nie będę się nudzić. Rozpocząłam studia zaoczne na AWF w Białej Podlaskiej – wyjaśnia pięściarka.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.