Logowanie

Kurs Trenera

Paco Power

Licznik Odwiedzin

Dzisiaj:1877
Wczoraj:2166
W tygodniu:9100
W miesiącu:38561
Ogólnie:6688107

Kto jest online

7
Online

piątek, 22, listopad 2024 18:15

Produkty na Allegro

Nasz kanał filmowy

KS PACO

GH Twierdza Zamość

PACO Warszawa

Taniesuple.org

PACOPOWER

Promowane produkty

PACO POWER Multi-Vitamin

PACO POWER Multi-Vitamin

Karta Dużej Rodziny

Lubelska Karta Seniora





LUBIKA





Tomasz Falczyński, Tomasz Majcher i Wojciech Grabowski w ubiegłą niedzielę byli jednymi z blisko 698 uczestników drugiej edycji z cyklu „Cztery Dychy do Maratonu”. 

Zawodnicy przebiegli dystans drugiej dychy, czyli 10 kilometrów ulicami Lublina. Trasa przebiegała od stadionu Startu, następnie ul. Krochmalną w obu kierunkach, Trasą Zieloną, al. Unii Lubelskiej aż do mety, którą był stadion Startu. Pierwszy na metę wpadł Ilya Slavenski z Białorusi z czasem 31:10.

Tomasz Majcher sędzia Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego nie kryje zadowolenia z możliwości uczestniczenia w biegu – Impreza była fajna, a frekwencja powalająca. Staram się biegać dwa do czterech razy w tygodniu. Atmosfera była niesamowita. Przypadkowi przechodnie dopingowali nas żywiołowo. Na pewno wezmę udział w kolejnej dyszce, a do tego planuję w przyszłym roku przebiec pół maraton - mówi Tomasz Majcher - Namówiłem też na bieg swojego podopiecznego, który też boksuje, Szymona Oleszka i zajął 278 miejsce - dodaje.

Sędzia bokserski i trener Klubu Sportowego Paco również próbował swoich sił. – Brałem już udział w pierwszej edycji, która odbyła się we wrześniu. Zarówno w pierwszej jak i drugiej byłem na dwudziestym czwartym miejscu. W ubiegłą niedzielę obsada była bardzo mocna i uczestniczyło w niej dwa razy więcej osób niż w pierwszej. Jeśli będzie tak możliwość to na pewno wezmę udział w kolejnych – relacjonuje Tomasz Falczyński – Lubię biegać i robię to dwa razy w tygodniu po dziesięć kilometrów. To jest walka z własnymi słabościami, organizm uwalnia się od wszelkich toksyn i samopoczucie jest dużo lepsze a przede wszystkim kondycja – dodaje Falczyński.

Trener Wojciech Grabowski podczas niedzielnego maratonu w swojej kategorii wiekowej zajął 29 miejsce, natomiast w open 76 z czasem 41 minut 54 sekundy. Biega trzy razy w tygodniu w granicach 60km łącznie. - Dzięki bieganiu organizm lepiej funkcjonuje. Siłownia to praca bardziej statyczna, natomiast biegi to praca dynamiczna. Dla mnie bieganie to przede wszystkim aspekt zdrowotny, odstresowanie się i wyłączenie od codzienności. Wtedy mam czas tylko dla siebie. Żeby dojść do takich dystansów trzeba uzbroić się w cierpliwość, a wtedy wydolność naszego organizmu wzrasta - podkreśla 38-etni trener Klubu Sportowego Paco.

Kolejne imprezy odbędą się już w przyszłym roku 3 lutego i 21 kwietnia, a sam Maraton Lubelski – 8 czerwca.

Komentarze   

#3 zgredek 2012-11-24 17:20
Mają chłopaki kondychę. Gratulacje!!!!
#2 falco 2012-11-24 16:18
ja też brałem udział, ale biegłem dla rozrywki nie na czas ;-)
pozdrawiam wszystkich uczestników 8)
#1 małolat 2012-11-24 16:17
podziwiam!!
ja to bym juz umarł na Krochmalnej :oops:

Zaloguj się, by móc komentować

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 682 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO