Piotr Werner, szef grupy Knockout Promotion, promotor bokserski, w tym Dawida Kosteckiego (39-1, 25 KO), który wielokrotnie gościł w Klubie Sportowym Paco, a także walczył podczas gal bokserskich w Lublinie, zapowiedział że "Cygan", przebywający od pół roku w więzieniu jeszcze wróci do boksu. W rozmowie z serwisem nowiny24.pl wyznał, że mylą się Ci, którzy wysłali 31-letniego Kosteckiego na sportową emeryturę. - Nie znają szczegółów i tego co się dzieje tam w miejscu odosobnienia, Dawid jest pełen wigoru, w miarę możliwości trenuje, ćwiczy. Cały czas żyje tym, że jak wyjdzie to zaraz wróci do boksu. Jest silny psychicznie i tylko czeka żeby drzwi się otworzyły i mógł wskoczyć na ring. Myślę, że do połowy tego roku wiele się wyjaśni.
Zrobiono mu wielką krzywdę, bo zabierać kogoś do miejsca odosobnienia, kogoś kto chodzi normalnie po ulicy, na podstawie tego że nie ma go w miejscu zamieszkania, zabierać w na tydzień przed walką, o której trąbi cała polska. To jest chamskie zrobienie krzywdy - powiedział Piotr Werner.
Komentarze
a,,Cyganowi,,ży cze szybkiego powrotu na ring
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.