- Dnia 29 stycznia 2013 roku w polskim sporcie skończył się komunizm. Związki sportowe muszą odzwyczaić się od otrzymywania środków finansowych na obecnych zasadach. Finansowanie będzie przeznaczone na wyraźnie i ściśle określone zadania i po spełnieniu określonych warunków - Joanna Mucha, minister sportu zapowiedziała na dzisiejszej konferencji prasowej. Co to oznacza?
Na wsparcie jak dotychczas lub niewiele mniejsze może liczyć tylko dziewięć dyscyplin: kajakarstwo, kolarstwo, lekka atletyka, narciarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów, wioślarstwo, zapasy i żeglarstwo. Pozostałe, w tym boks muszą liczyć się z obniżeniem dotacji nawet na poziomie 20-30%. Z kolei te dyscypliny, które nie są w programie igrzysk olimpijskich, tak jak kulturystyka od przyszłego roku w ogóle nie będą finansowane przez ministerstwo sportu!
Podział dyscyplin dokonany przez ministerstwo sportu:
sporty strategiczne (grupa złota) - kolarstwo, narciarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów, zapasy, żeglarstwo - utrzymanie dotychczasowych środków; lekkoatletyka, kajakarstwo i wioślarstwo - o 10 proc. mniej środków.
sporty ważne (grupa srebrna) - biathlon, judo, łyżwiarstwo szybkie, strzelectwo sportowe, szermierka, tenis - o 10 proc. mniej środków.
sporty mało istotne (grupa brązowa) - badminton, boks, gimnastyka, łucznictwo, tenis stołowy, jeździectwo - o 20 proc. mniej środków.
Komentarze
A potem słyszymy, że Polacy zdobywają mało medali. Ciekawe dlaczego?
w każdej dyscyplinie jest jakiś złoty medalista ale po co w niego inwestować...?? ? niech radzi sobie sam
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.