Mateusz Gątnicki z Klubu Sportowego Paco pokonując dzisiaj 3:0 Krzysztofa Ogłozę (Broń Radom) awansował do sobotnich półfinałów zawodów Grand Prix PZB, rozgrywanych w Ząbkowicach Śląskich. - Zaboksowałem swoje, na luzie. Moja długa, prawa ręka i prawy z kontry wystarczyły - mówi paco.pl podopieczny trenera Władysława Maciejewskiego. Jak podkreśla nasz zawodnik nie wdawał się w bójkę bo: "Rywal był silny fizycznie, dlatego to by nie miało sensu, boksowałem swoje".
W zawodach Grand Prix w Ząbkowicach Mateusz Gątnicki zdobędzie co najmniej pięć punktów do rankingu GP, a to oznacza że ma ich już 12. Taka liczba gwarantuje mu udział w 84. Mistrzostwach Polski Seniorów.
- Taki był plan. Wiedziałem, że po tym jak nie wystartowałem w pierwszych zawodach w Ostródzie, w kolejnych w Gdańsku i Ząbkowicach Śląskich aby myśleć o
W zawodach Grand Prix w Ząbkowicach Mateusz Gątnicki zdobędzie co najmniej pięć punktów do rankingu GP, a to oznacza że ma ich już 12. Taka liczba gwarantuje mu udział w 84. Mistrzostwach Polski Seniorów.
- Taki był plan. Wiedziałem, że po tym jak nie wystartowałem w pierwszych zawodach w Ostródzie, w kolejnych w Gdańsku i Ząbkowicach Śląskich aby myśleć o
występie w mistrzostwach kraju seniorów, które odbędą się w Zawierciu będą musiał awansować co najmniej do półfinałów - wyznaje Mateusz Gątnicki, który w sobotnim półfinale zmierzy się z Adrianem Paterkiem z Gwardii Wrocław, który dzisiaj pokonał Damiana Migacza z Energetyka Lubin (dyskwalifikacja rywala w 3. rundzie).
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.