W pierwszej rundzie sędziowie typowali 3:2 dla Michalczuk, w drugiej już 6:4 dla rywalki, trzecia zakończyła się remis 4:4, a w czwartej, decydującej o losach pojedynku znowu lepsza okazała się Adams, wygrywając niespodziewanie 5:2 i całą walkę 17:13. Angielka tym samym zrewanżowała się Karolinie za porażkę z finału MŚ z 2008 roku z chińskiego Ningbo, gdzie przegrała z nią w kat. 54 kg 5:10!
Rok później Adams została w Londynie mistrzynią olimpijską! Nasza reprezentantka odpadłą już w 1. rundzie przegrywając z Mary Kom z Indii.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.