W stolicy Małopolski dojdzie do kluczowej dla Grupy Wschodniej PLFA I konfrontacji. Zarówno Tytani jak i Kings zwyciężali do tej pory tylko w jednym spotkaniu, ale wcale nie zmniejsza to ich szans na awans do drugiej fazy rozgrywek. Oba kluby w wyniku srogiej zimy stoczyły dotychczas jedynie trzy pojedynki i zajmują w tabeli ex aequo drugie miejsce. - zapowiada na stronie internetowej www.plfa.pl Marcin Łojewski z Biura Prasowego PLFA.
Kraków Football Kings dwa teoretycznie najtrudniejsze mecze – potyczki z Lowlanders, mają już za sobą. W pierwszym z nich krakowianie byli blisko sprawienia nie lada sensacji. Ich obrońcy zachowali czyste konto przez trzy ostatnie kwarty. Niestety w pierwszej wpuścili dwa przyłożenia a pogoń za białostoczanami udała się tylko połowicznie. Dzięki takiej postawie oraz zwycięstwie nad Mustangami Płock to Królowie zdają się wyrastać na faworytów do drugiego miejsca w grupie. Aby tak się stało trzeba pokonać, najlepiej dwukrotnie, beniaminków z Lublina. Kings też teoretycznie są beniaminkiem, lecz wystarczy spojrzeć na skład by zauważyć, że doświadczeniem boiskowym mogą spokojnie obdzielić kilka ligowych ekip.
Takie postaci jak Maciej Ginalski, Mieszko Łabuz czy Radosław Gofroń goszczą na polskich boiskach nie od dziś. Zawodnicy krakowskich Tigers i Knights połączyli przed sezonem siły i są więcej niż gotowi by walczyć o najwyższe cele.
Lubelscy Tytani koncertowo grali w zeszłej edycji PLFA II notując komplet triumfów w sześciu meczach sezonu regularnego i pokonując faworyzowanych Cougars w półfinale. W następnym, najważniejszym starciu, kiedy byli już pewni awansu ligę wyżej, na boisku okazali się jedynie statystami. Przeskok między klasami rozgrywkowymi lublinianie znoszą nienajlepiej. Średnia tylko jednego zdobytego przyłożenia na mecz pokazuje, że droga do play–off jeszcze daleka. Kłopotów ofensywnych można próbować doszukać się w odejściu do Warsaw Eagles podstawowego skrzydłowego z zeszłego sezonu – Krzysztofa Stojaka. Tytani mają jednak już za sobą mały sukces. W pierwszym domowym starciu bieżących rozgrywek minimalnie pokonali doświadczone Mustangi Płock. Dobra postawa formacji obrony zagwarantowała im dwa historyczne punkty i pozostanie w walce o awans do dalszej fazy. Jak mówił po meczu lubelski rozgrywający Andrzej Jakubiec - na myślenie o tym przyjdzie czas dopiero po triumfie w Krakowie.
Będzie to pierwszy mecz Tytani – Kings w tym sezonie, jednak jego wynik może bardzo namieszać w tabeli a także dać zwycięzcy ogromną przewagę psychologiczną przed rewanżem. Kto z tej konfrontacji wyjdzie zwycięsko przekonamy się już w sobotnie popołudnie. Spotkanie poprowadzi piątka sędziów pod wodzą Michała Rosiaka.
Biuro Prasowe PLFA
Gospodarz: Kraków Kings (1-2)
Goście: Tytani Lublin (1-2)
Data i godzina: 8 czerwca o 14:00
Stadion: stadion Juvenii przy ulicy Na Błoniach 7 w Krakowie
Liga: PLFA I
Bilety: wstęp wolny
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.