Kuby Potockiego, znakomitego kulturysty Klubu Sportowego Paco z tej strony chyba nie znacie. Od kilku lat w wolnych chwilach nasz zawodnik wsiada na motocykl i rusza w drogę! - Czasami zdarza mi się dziennie zrobić nawet kilkaset kilometrów. Wybieram się ze znajomymi na Słowację, czy też do Czech. Tak dla zabica czasu - mówi nasz mistrz.
Kuba jeździ suzuki marauderem VZ800 Cruiser. - To motocykl z 2000 roku. Mam go od trzech lat. Dzięki wydechom Cobry jest głośny, jedyny w swoim rodzaju - opowiada Potocki.