Logowanie

Kurs Trenera

Paco Power

Licznik Odwiedzin

Dzisiaj:672
Wczoraj:2356
W tygodniu:5231
W miesiącu:47598
Ogólnie:6697144

Kto jest online

12
Online

środa, 27, listopad 2024 07:14

Produkty na Allegro

Nasz kanał filmowy

KS PACO

GH Twierdza Zamość

PACO Warszawa

Taniesuple.org

PACOPOWER

Promowane produkty

PACO POWER Multi-Vitamin

PACO POWER Multi-Vitamin

Karta Dużej Rodziny

Lubelska Karta Seniora





LUBIKA





 Na pewno oglądaliście naszą relację, ale pozwolę sobie na kilka słów od siebie.
Sprawdźcie też jutro (w poniedziałek) na stronie www.sowinskifoto.pl - pojawią się piękne zdjęcia z imprezy, a do tego relacja na stronie podhale24.pl Zapraszam! Warto zerknąć na piękne zdjęcia.

Krótko o walce eliminacyjnej do NEMIROFF WORLD CUP 2013.
W kat. 63 kg na lewą... Napiszę tak: dwóch panów Kubacka, Patryk i Łukasz, prowadzeni przez Jakuba (Bez Kreski) – warto się uważnie przyglądać tym „Misiom". Już niedługo będą z nich „Niedźwiedzie". Natomiast miejsca na podium – bez zaskoczenia. Prawa – zamiana miejsc i drugie miejsce Macieja Gralaka może być zaskoczeniem. Damian w tym momencie zasługuje na duże brawa. Więc – brawo!
70 kg lewa ręka to Jan Vojencak, który pokonał naszych Podgórskiego i Myszkiewicza i – w sumie nadał charakter międzynarodowy całej imprezie. A nasi? Niech się martwią i analizują. Na prawą Mariusz zdołał pokonać Słowaka, ale Karol – jeszcze – nie dał mu rady.
78 kg, lewa ręka. Czy to zaskoczenie? Moim zdaniem stawka w tej kategorii jest bardzo wyrównana. Te walki trzeba koniecznie oglądnąć jeszcze raz i postaram się też o wypowiedzi rywali. Prawa ręka to bezapelacyjnie Dawid Bartosiewicz na czele dwunastoosobowej stawki i Darek Groch dopiero na szóstym. Dlaczego?
Wśród pięciu zawodników wagi 86 kg na lewą – warto zwrócić uwagę na dwóch ze Złotego Tura (Watros i Obłuski), którzy konsekwentnie pną się w hierarchii naszego sportu. Na prawą walczyło „aż" siedmiu, a ja chcę zwrócić waszą uwagę na „Niedźwiedzia" czyli Piotra Harkabuzika. Jeszcze o nim usłyszymy, napiszemy, poczytamy!
Lucjan Fudała na piątym miejscu w kategorii 95 kg na lewą – sensacja! Tym większe brawa dla tych, którzy wbili się na podium! Prawa ręka w tej kategorii to znów zdziwienie – Lucjan Fudała na czwartym miejscu. Koronna kategoria tych zawodów, skoro zawodnik z takim dorobkiem i doświadczeniem nie wbił się na pudło. Znów, powtórzę, tym większe brawa dla Węglickiego, Molendy i Janczego. Brawa!
„Plus" na lewą bez zaskoczenia, Jan, Darek i Marcin na podium a Tomasz Żochol dopiero szósty... Tu niespodzianek nie było. Natomiast lewa ręka to sensacja. Jan Żółciński bez szansy z Marcinem Skalskim! Żochol przed doświadczonymi Majakiem, Walczakiem i Muszczak na końcu... Kto by się spodziewał?
Kategoria open... Co tu pisać? Przyjechał z Ukrainy "wyjątkowo wygodny przeciwnik" – nie trzeba się do niego "napinać".
Przyjechał, wygrał!
Sprawa w tym, że jednocześnie „otworzył" i usankcjonował te zawody. Na pewno, w przyszłym roku pojawi się znów. Będziemy czekać nie tylko na niego, ale – co ważniejsze – na godnego rywala. Już widzę tytuły: „Kto zatrzyma Pushkara na Orawie?". Oby tak było!
Zawody kapitalne pod każdym względem. Atmosfera, przyjaźń i opieka organizatorów, okoliczności przyrody i wszystko co stanowi o jakości imprezy sportowej – na szóstkę!
Vendetta poważna i – znów wybiegam w przyszłość – czekamy na trzecią Vendettę pomiędzy Janem a Mariuszem.
Już teraz piszę tekst z datą maj 2014, pod tytułem: „Chyba należy mi się rewanż z Germanusem? Pyta Mariusz Grochowski." Ja w to wchodzę!
W tegorocznej walce Mariusz przegrał na własne życzenie. Miał wykorzystać, o czym przecież mówił w wywiadzie, swoje warunki fizyczne i atakować na górę. Robił coś zupełnie innego. Przegrał, ale wywołał „konieczność rewanżu". Dzięki i za to, choć ja na Mariusza postawiłem.
Co do „stawiania", w kontekście niedawnej afery sędziego piłki nożnej, to jesteśmy blisko kolejnego „skandalu"... Tym razem w siłowaniu się na ręce! Sami osądźcie, czy to wypada, żeby Prezydent Federacji Armwrestling Polska zakładał się o wynik Vendetty z reprezentantem Ukrainy? Moim zdaniem – trzeba to przedyskutować!
Na kogo postawił Andrey Pushkar, a na kogo Igor Mazurenko – nie powiem. Ile? A, to wiem! Sto... sto złotych.
Lwów "połączyć" z Orawą! Na koniec, jeszcze raz stawiam wniosek o zgranie terminów Lion Cup i Orawy. Będziemy mieli coś na kształt Pucharu Czterech Skoczni.... Zaczniemy od dwóch. Co wy na to? WYNIKI

Źródło: http://pl.armpower.net/article/pl/orawa-juz-za-nami-2926.html

Komentarze   

#4 sexi flexi 2013-07-10 15:39
grubo
#3 Khan 2013-07-10 10:06
Zawodnicy dopisali nie ma co.
#2 Adam1 2013-07-10 10:03
U mnie też nie za bardzo, ale codziennie pracuje nad odpowiednia formą,
#1 BORAT 2013-07-10 10:00
Szkoda, że u mnie łapy nie takie silne :sad:

Zaloguj się, by móc komentować

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 3406 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO