Zielona kawa to nic innego jak tradycyjne ziarna kawy. Jednak nie stosuje się do niej procesu palenia, przez co nie ma charakterystycznego aromatu i goryczki. Natomiast jest bogata w kwas CGA. Co to takiego? Kwas ten powoduje inny skład chemiczny ziaren, a zanika on w procesie wypalania i nie znajduje się w tradycyjnych ziarnach kawy.
Internet oferuje nam tabletki lub wyciągi z zielonej kawy. Sprzedawcy reklamują jej skuteczność, która polega na łykaniu tabletek bez wymogu diety czy ruchu. Podobno ma działanie bakteriobójcze, obniża ciśnienie i zmniejsza ryzyko cukrzycy. Nie wyobrażam sobie picia zielonej kawy, jedzenia wszystkiego bez wyjątku do tego bez wysiłku fizycznego i tym samym tracenie na wadze. Gdzie tu logika?
Osobiście wolę zrobić porządny trening i trzymać się swoich nawyków żywieniowych. Nie interesują mnie „gruszki na wierzbie” i nie potrzebne wydawanie pieniędzy, bo przecież zielona kawa cud trochę jednak kosztuje. Wydaje mi się, że można ją stosować jako coś innego od tradycyjnej kawy chociaż czytałam, że w smaku nie jest taka rewelacyjna..
Podzielcie się swoją opinią jeśli próbowaliście tego specyfiku lub jeśli słyszeliście o nim opinie od innych.
Komentarze
Ja się nie odchudzam , oczekuję informacji o specyfikach na masę???????
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.