Marcin Tracichleb do Klubu Sportowego Paco przy ulicy Zana 72 przychodzi już od ponad 15 lat. W tym roku postanowił, że spróbuje swoich sił w maratonie. 38-latkowi na tyle spodobała się rywalizacja na dystansie 42 km i 195 m, że w najbliższą niedzielę, w Warszawie wystartuje już w piątym biegu!
Po raz pierwszy z dystansem zmierzył się 21 kwietnia podczas Orlen Maratonu w Warszawie. Pokonał trasę w 4 godziny 37 minut i 3 sekundy, zajmując 907. miejsce. Później zgodnie z oczekiwaniami było coraz lepiej. 28 kwietnia Cracovia Maraton 4:27:07 (3372. miejsce), 8 czerwca I Maraton Lubelski w 4:07:32 (256. miejsce), a przed dwoma Wrocławiu 3:44:17 (950. miejsce).
- Teraz spróbuję z Wojtkiem Grabowskim, trenerem pracującym w Paco zaatakować 3 godziny 30 minut, czyli muszę pobiec blisko kwadrans szybciej niż we Wrocławiu - mówi Marcin Tracichleb.
Gdyby mu się ta sztuka udała (wszyscy w Paco zaciskamy mocno kciuki!) w ciągu pięciu miesięcy poprawiłby rekord życiowy w maratonie o ponad godzinę!
Zmagania zawodników w 35. PZU Maratonie Warszawskim będzie można śledzić
Po raz pierwszy z dystansem zmierzył się 21 kwietnia podczas Orlen Maratonu w Warszawie. Pokonał trasę w 4 godziny 37 minut i 3 sekundy, zajmując 907. miejsce. Później zgodnie z oczekiwaniami było coraz lepiej. 28 kwietnia Cracovia Maraton 4:27:07 (3372. miejsce), 8 czerwca I Maraton Lubelski w 4:07:32 (256. miejsce), a przed dwoma Wrocławiu 3:44:17 (950. miejsce).
- Teraz spróbuję z Wojtkiem Grabowskim, trenerem pracującym w Paco zaatakować 3 godziny 30 minut, czyli muszę pobiec blisko kwadrans szybciej niż we Wrocławiu - mówi Marcin Tracichleb.
Gdyby mu się ta sztuka udała (wszyscy w Paco zaciskamy mocno kciuki!) w ciągu pięciu miesięcy poprawiłby rekord życiowy w maratonie o ponad godzinę!
Zmagania zawodników w 35. PZU Maratonie Warszawskim będzie można śledzić
w relacji na żywo na stronie internetowej imprezy: http://pzumaratonwarszawski.com
Rezultaty na kolejnych punktach pomiaru czasu będą dostępne pod adresem: www.35mw.sts-timing.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.