moja sława w paco potwierdzona
trenuję codziennie , wspiera mnie żona
treningi i dieta
to wielka podnieta
osiągnąłem wszystko , co się tylko dało
ale dla mnie to cięgle stanowczo za mało
ćiwcząc na masę podjadam kotleta
do małych nie należę , prawdziwy Atleta
najgorszy dzień dla mnie , to właśnie niedziela
mam doła , jestem rozdrażniony Paco się nie otwiera :(
Ale od poniedziałku jestem od 8 godziny
ćwiczę jak szalony , wychodzę z wieczora
moje treningi są ciężkie nie dla amatora
Garść supli w tym sporcie to dla mnie podstawa
wtedy najlepsza zaczyna się zabawa !!!
Oł jeeeeeeeeeeeeee eee !!!!

Małolat ale z ciebie poeta-artysta.
Dobry jesteś.Ćwiczysz klatę , piszesz wiersze...wszys tkie twoje...

W Paco zawsze jest wesoło fajne babki ćwiczą w koło i dlatego już od rana na siłowni idzie para. A po siłce idź na białko, a w recepcji fajne laski ściągną z ciebie trochę kaski.

kiedy byłem jeszcze mały
marzyłem by urosły mi gały
starałem sie mocno ćwiczyłem po kryjomu
a efekt był mizerny bo ćwiczyłem w domu
i wtedy własnie nagle mnie olśniło
żeby odwiedzić Paco gdzie jest bardzo miło
dali mi karnet porady trenera
i teraz jestem Gościu a zaczynałem od zera !!!
barki jak tralala , nie mała też noga
jak wyjdę na miasto , wtedy jest trwoga !!!
a gdy się przylansze i napnę klatę
rwę jak szalony każdą małolatę !!!
Dziękuję Ci Paco za klimat i wsparcie
To dzięki Wam to moje natarcie !!!!!