Rafał Miszkiewicz, kulturysta poprosił nas o możliwość startu w barwach Klubu Paco. Prezes, Andrzej Stachura bez wahania się zgodził, życząc naszemu już zawodnikowi powodzenia i samych sukcesów. Chcemy przybliżyć Wam sylwetkę naszego nowego zawodnika, więc zapraszamy do przeczytania tekstu.

Rafał pochodzi z małej miejscowości w województwie dolnośląskim. Jak mówi, zawsze chciał być silny i mieć ładną sylwetkę. Tam, gdzie mieszka budzi szacunek tym, jak wygląda. Od najmłodszych lat był związany ze sportem. W wieku 16 lat wziął się za ostre treningi, ale.. nie była to jeszcze kulturystyka. Zawsze lubił rywalizację, więc swoje sukcesy zdobył najpierw w MMA: wicemistrz Polski Shooto, a także medalista na zawodach ALMMA full contact. Jak większość zawodników w kulturystyce, zaczynał od debiutów. W 2012 roku, w kategorii kulturystyka 75kg Rafał w swoim debiucie zajął piąte miejsce. Jak sam twierdzi nie było źle. Teraz, jego celem jest zbliżająca się wielkimi krokami Kamienna Rzeźba w Strzegomiu. Po tym dopiero na wiosnę zbuduje masę i w kategorii do 90kg w kulturystyce spróbuje swoich sił w Mistrzostwach Polski. Dieta podczas przygotowań jest dla niego wyzwaniem (nic dziwnego), ale daje radę - najważniejsze są przecież efekty!

Zobaczcie czym jest dla Rafała kulturystyka i jak wyglądają jego przygotowania: - Kulturystyka jest dla mnie wszystkim. Traktuje treningi jako odbicie od codzienności. Lubię trenować sam. Wtedy skupiam się na tym co robię.Trenowałem zawsze ciężko, uwielbiam ten stan kiedy jestem mega zmęczony. Do zawodów przygotowuje się sam przez internet, magazyny kulturystyczne, wszystko jest ale i tak kontaktuje się z kolegami, bo zawsze lepiej uczyć się od kogoś bardziej doświadczonego. Moi idole do naśladowania to Arnold Schwarzenegger, Ronnie Coleman i Jay Cutler, czyli sama śmietanka kulturystyki. Pamiętajcie wymówki są dla mięczaków.