Zbigniewa Furmana sportowym kibicom w Lublinie nie trzeba przedstawiać. Ponad 25 lat temu założył Ognisko TKKF Omega, któremu szefuje do dzisiaj. Był prezesem Motoru Lublin, a także przez kilka kadencji Zarządu Wojewódzkiego TKKF. 60-latek kocha sport, nie tylko piłkę nożną. Do naszego klubu przy ul. Zana 72 przyprowadził swojego wnuka, 18-letniego Czarka!
- Paco to miejsce wyjątkowe. Tu czuje się ducha lubelskiego sportu, wielkich siłaczy i wojowników. Mój wnuk chodził na zajęcia do innego klubu, ale tam ważniejsze były lans niż ciężka praca. Ponadto chce wkrótce wystartować w zawodach kulturystycznych, więc nie mogło być innego wyboru jak Klub Sportowy Paco. Jestem szczęśliwy, że Cezary tutaj trenuje - mówi nam Zbigniew Furman.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.