Konrad Miszczuk jest od kilku lat zapalonym biegaczem. Lublinianin, gdy tylko na dworze zrobiło się chłodniej, postanowił przyjść do Klubu Sportowego Paco przy ul. Zana 72 i biegać na bieżniach na naszej nowej sali cardio. Trenuje kilka razy w tygodniu po godzinie, za każdym razem pokonując od 7 do 10 kilometrów. Po każdych zajęciach nie zapomina o suplementacji. Dzisiaj popijał po treningu gainera, odżywkę węglowodanowo-białkową o smaku czekoladowym, zapewniającą siłę, energię i przyrost masy mięśniowej. - Dziś wyjątkowo po treningu piję gainera, bo nie zdążyłem zjeść obiadu. Zawsze po zajęciach spożywam jednak BCAA z kreatyną, idealną odżywkę na zmęczenie i regenerację - Konrad Miszczuk mówi paco.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.