Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów Aktualnosci/owsianka.JPG oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.
{gallery width=238 height=226 alignment=left}Aktualnosci/owsianka.JPG{/gallery} Przyjęte standardy zmieniają się w ostatnich czasach. Pomysł, żeby na kolację zjeść węglowodany, a na śniadanie posiłek białkowy dla niektórych może się wydawać dziwne. Jednak spożywanie posiłku węglowodanowego w godzinach wieczornych może przyczynić się do zwiększenia efektywności pracy nad sylwetką i przyspieszeniu utraty tkanki tłuszczowej. Tak to jest możliwe.
Węglowodany stanowią przystępne źródło energii dla naszego organizmu. Składniki odżywcze, które dostarczamy z pokarmem, takie jak węglowodany, tłuszcz i białko nie tylko pełnią funkcje energetyczne i budulcowe, ale także wpływająca aktywność wielu hormonów regulujących gospodarkę energetyczną organizmu ludzkiego. Istnieją badania, które potwierdzają, że nie ma potrzeby jedzenia energetycznego śniadania i białkowej kolacji. Pokazują jeszcze, że przesunięcie węglowodanowego posiłku na wieczór wspomaga pracę nad sylwetką.
Słysząc o tym po raz pierwszy nie byłam do końca do tego przekonana. Miałam jednak problem z wieczornym podgryzaniem. Jestem nocnym markiem, więc po powrocie do domu nie idę od razu spać. Idąc do kuchni mój wzrok wypatrywał miękkie bułeczki (które uwielbiam) i ... już sami domyślacie się co było dalej. Byłam zła na siebie, bo takie grzeszki były przeze mnie popełniane dosyć często. Dopóki nie spróbowałam odwrócić pierwszego z ostatnim posiłkiem. Jako ostatni posiłek wybrałam węglowodany w formie płatków owsianych na wodzie, które bardzo lubię, a na pierwszy posiłek odżywka proteinowa też na wodzie. Nie jest to długi okres, od kiedy stosuję tę metodę żywienia, ale czuję się zupełnie inaczej. Mam więcej energii po przebudzeniu, a co jeszcze ważniejsze, to nie czuję potrzeby wieczornego podgryzania czegokolwiek! Dzięki temu nie podjadam, a tym samym nie ma niepotrzebnej nadwyżki kalorycznej :) Bardzo polecam tę metodę - spróbujcie i przekonajcie się sami. Ważne jest oczywiście, żeby wszystkie posiłki były odpowiednio zbilansowane, więc węglowodany tez muszą być odpowiednio dobrane. Jeśli nie dojadasz, masz stresującą pracę, mało sypiasz, metoda węglowodanów na noc będzie naprawdę korzystna.
To nie wszystko. Faktem jest, że to, co spożywamy na ostatni posiłek ma wpływ również na nasz sen. W pożywieniu odnajdziemy składniki, które mogą mu przeszkadzać, ale są też takie, które pomogą. Trzeba mieć na uwadze, że każdy z nas jest inny i na każdego to oddziaływanie będzie miało inną intensywność. Pewien składnik o nazwie tryptofan jest gwarancją na spokojny i zdrowy sen. Jest on wykorzystywany do produkcji serotoniny, hormonu, który pozwala nam zasnąć i wyciszyć nasz układ nerwowy. Tryptofan znajdziemy w mleku lub bananach. Ale bardzo ważne jest to z czym go połączymy. Białka utrudniają przejście tryptofanu do mózgu, dlatego produkty wysokobiałkowe przed snem nie jest dobrym rozwiązaniem. Dlatego to własnie węglowodany poprawiają drogę tryptofanu do mózgu.
Poza tym, jeśli dostarczymy organizmowi wieczorem sam posiłek białkowy zaburzymy proces regeneracji wątroby i uzupełnienie zapasów glikogenu, a tym samym obciążymy wątrobę. Rozwiązaniem na to jest spożycie węglowodanów złożonych, które pozwolą na gromadzenie glikogenu.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.