Logowanie

Kurs Trenera

Paco Power

Licznik Odwiedzin

Dzisiaj:5233
Wczoraj:7469
W tygodniu:32497
W miesiącu:169548
Ogólnie:5905346

Kto jest online

4
Online

piątek, 26, kwiecień 2024 18:07

Produkty na Allegro

Nasz kanał filmowy

KS PACO

GH Twierdza Zamość

PACO Warszawa

Taniesuple.org

PACOPOWER

Promowane produkty

PACO POWER Multi-Vitamin

PACO POWER Multi-Vitamin

Karta Dużej Rodziny

Lubelska Karta Seniora





LUBIKA





Długo zastanawiałem się nad tym czy tytuł tego artykułu nie jest górnolotny i zbyt cukierkowy, ale po rozmowie z naszym klubowiczem, doszedłem do wniosku, że nie. Przeczytajcie, krótką relację na temat naszego klubu i konkurencji z dużych sieciówek. Warto tutaj podkreślić, że każdy ma wolny wybór i jest to subiektywna ocena mojego rozmówcy.

Michał wybrał się do jednej z siłowni dużej sieci. Miał mocne postanowienie rozruszania zastanego ciała i zrzucenia kilku kilogramów. Dostał na pierwszy rzut oka ciekawą ofertę od osób pracujących w biurze obsługi klienta w jednej z lubelskich galerii handlowych. Podpisał deklarację uczestnictwa, a resztę formalności miał załatwić przed pierwszą wizytą. Na początku wyglądało wszystko pięknie: świetna cena, oferta zajęć dodatkowych, miła obsługa i wiele innych atrakcji przyciągnęły Michała.

Lekkie zdziwienie na jego pojawiło się w momencie, kiedy podpisywał umowę. - Formalności, które spotkałem na początku przerosły moje wyobrażenie. Czułem się jak bym podpisywał wniosek kredytowy – stwierdził Michał. Zdziwił go też fakt oczekiwania na kluczyk do szafki. - Uważam, że 30 minut to lekka przesada – stwierdza z żalem. Jednaj nie zraził się tym tak bardzo, bo przyszedł w końcu ćwiczyć. Wszedł na salę treningową i jak sam twierdzi zgubił się jak "dziecko we mgle". Chaotycznie skakał z urządzenia na urządzenie, tak naprawdę nie wiedząc, co robi.

- Po półgodziny takiego „treningu” poprosiłem o pomoc trenera. Był bardzo miły i uprzejmy, jednak nie dowiedziałem się niczego szczególnego. Powiedział mi coś enigmatycznie o rozgrzewce i uciekł. Jak spotkałem go drugi raz powiedział, żebym umówił się na indywidualną lekcję, na której mi wszystko wytłumaczy, jednak taka usługa swoje kosztuje. Przerażony takim obrotem sytuacji chciałem zrezygnować z tego przybytku sportu, jednak umowa, którą podpisałem opiewała na trzy miesiące - opowiada rozgoryczony - Myślałem, że skoro płacę za karnet to pomoc wykwalifikowanego trenera jest w cenie – dodaje. Kiedy umowa wygasła - zrezygnował, ale tylko z klubu, a nie ze swoich postanowień!

Zaczął więc dalej szukać. Najlepiej klubu blisko domu, z ofertą w dobrej cenie, a co najważniejsze , żeby był ktoś, kto mógłby mu na początku pomóc.-Zapał mi nie zmalał. Rozwiązałem umowę. Szukałem w internecie miejsc, gdzie mógbym zrealizować postanowienia i znalazłem klub, który przykuł moją uwagę. Opinii więcej dobrych niż złych. Wystrój i wyposażenie na bardzo wysokim poziomie. Po dłuższym zastanowieniu podjąłem decyzję, że muszę tam pójść! Przecież chcę zrobić coś ze swoim ciałem i lepiej się poczuć – mówi z entuzjazmem mój rozmówca.

Michał wybrał miejsce i poszedł na pierwszy trening. - Wchodząc do klubu miałem dużo obaw i negatywnych emocji, ale to, co zastałem przeszło moje najśmielsze oczekiwania Szybkie załatwienie spraw formalnych, szybko dostałem klucz do szafki w szatni - nie musiałem czekać, aż się zwolni – mówi z uśmiechem - Nie zostałem też pozostawiony sam sobie. Trener od razu podszedł do mnie, zapytał czy jestem pierwszy raz, porozmawiał ze mną. Chciał wiedzieć jaki mam cel, a przede wszystkim ukierunkował i dobrał ćwiczenia do moich potrzeb. Byłem w szoku, że tak można, że nikt nie chciał na wstępie dodatkowych opłat a cena karnetu nie różni się od tej w sieciówce po zniżkach. Każdy następny trening wyglądał podobnie, pytanie, co chcę dzisiaj zrobić i czy zadowolony jestem z efektów! Takie zainteresowanie co do mnie, jako ćwiczącego bardzo mi się podoba – dodaje Michał z uśmiechem na twarzy.

- Nie deprecjonuję dużych klubów, jednak to nie miejsce dla mnie. Wynika to z różnych powodów: szanuję swój czas, którego i tam mam mało, nie mam wystarczająco dużo środków finansowych by opłacić karnet, a dodatkowo trenera, a przede wszystkim atmosfera anonimowości jest dla mnie nie do końca do przyjęcia – podsumowuje.

Ostatnie słowa Michała są sednem tego artykułu. Każdy ma wolną wolę i wybiera to, co dla niego najlepsze. Pozdrawiamy i zachęcamy do ćwiczeń!

Zaloguj się, by móc komentować

Nasz Sklep on-line



 









Partnerzy





Zadanie w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej realizowane jest przy pomocy finansowej Miasta Lublin

























 


















OFERTA WYNAJMU

Gościmy

Odwiedza nas 483 gości oraz 0 użytkowników.

Dawne Kino

Paco Zana 72

Spot PACO

Spot sklepu PACO

Kluby Sportowe PACO