Śledząc fora internetowe dotyczące odżywek i suplementów diety natknąłem się na pytanie postawione w tytule. Doszedłem do wniosku, że warto jest wyjaśnić tę kwestię.
Rynek suplementów rozwija się bardzo szybkim tempie i już dawno wyszedł poza ramy sportów sylwetkowych i sportu wyczynowego.
Dlaczego? Po pierwsze jest lepszy dostęp do informacji. Mamy większą świadomość pewnych rzeczy, a te z kolei przestają być tematem tabu. Po drugie, duży wpływ na zainteresowanie tego typu środkami ma moda na ładny wygląd. Po trzecie sami producenci wyszli bardziej do potencjalnego klienta i rozszerzają rynek zbytu o nowe miejsca i obszary. Jak grzyby po deszczu powstają nowe sklepy z suplementami, a nawet są dostępne w marketach.
Dlaczego często suplementy są postrzegane jako sterydy albo środki, które mogą mieć jakiekolwiek efekty uboczne? Może przez fakt nazewnictwa na etykietach. Często na tego typu produktach widnieją nazwy: „anabol”, „extreme” czy „testosterone”. Takie słowa mogą zmylić, jednak możecie być pewni: suplementy diety są całkowicie wolne od sterydów anabolicznych.
Odżywki produkowane są na bazie naturalnych składników, które możemy znaleźć we wszelkiego rodzaju produktach spożywczych, np.: białko jest wyizolowane z mleka by jego wartość odżywcza była większa, węglowodany produkowane są ze skrobi jęczmiennej, kreatyna pozyskiwana jest z mięsa wołowego, natomiast spalacze tkanki tłuszczowej to kompleks witamin i środków takich jak l-karnityna, która nasz organizm wytwarza w małych ilościach, kofeina, kapsaicyna, guarana, żeń-szeń, czy ekstrakty z zielonej herbaty. Są też produkty, które wspomagają w naturalny sposób produkcję testosteronu i też są dostępne w pożywieniu.
Skoro już wiemy, że mamy do czynienia ze środkami pochodzenia naturalnego odpowiedzmy sobie na pytanie czy jest to dla nas niebezpieczne?
Często suplementy mają wspomóc działanie anaboliczne w procesach metabolizmu i przyhamować procesy kataboliczne. Typowym przykładem procesu anabolicznego jest rozrost siły i masy mięśni. Natomiast katabolizm to po prostu spalanie mięśni (niszczenie i rozpad tkanek mięśniowych). Trzeba pamiętać o tym, że oba procesy idą w parze i są nie rozerwalne. I tu pojawia się odpowiedź na wcześniej postawione pytanie. Tak procesy anaboliczne i kataboliczne są bezpieczne, jest to po prostu nasz metabolizm.
Podsumowując: suplementy diety nie są szkodliwe dla naszego zdrowia pod warunkiem, że bierzemy je zgodnie z przeznaczeniem, zaleceniami i umiarem. Nie dość, że nie są złe i niebezpieczne to wręcz korzystnie działają na nasz organizm.