Marlena Mańkowska z Klubu Sportowego Paco Lublin po wygraniu mistrzostw Polski juniorek w boksie bardzo chce za kilka tygodni w Turcji stanąć na podium mistrzostw świata. Po raz pierwszy na trening do Klubu Sportowego Paco przyszła niespełna dwa i pół roku temu.
Trenerowi Ryszardowi Muratowi powiedziała: "Chcę być taka, jak najlepsza w historii polskiego i lubelskiego boksu zawodniczka - Karolina Michalczuk. Moimi marzeniami są złote medale mistrzostw Polski, Europy, świata, a w końcu krążek olimpijski".
Pierwszy cel Marlena Mańkowska już osiągnęła. W Grudziądzu stanęła na najwyższym stopniu podium zostająć mistrzynią kraju juniorek.
- Do boksu trzeba się urodzić, mieć odpowiedni charakter i Marlena go ma. Obdarzona też jest wielkim talentem, a ten poparty ciężką pracą może pozwolić spełnić jej wszystkie sportowe marzenia, włącznie z medalem olimpijskim, za pięć czy dziewięć lat - uważa Ryszard Murat, szkoleniowiec w Klubie Sportowym Paco, trener Marleny Mańkowskiej.
18-latkado boksu trafiła, zachęcona sukcesami najlepszej polskiej zawodniczki, byłej mistrzyni świata, dwukrotnej Europy, trenującej od wielu lat w Paco Karoliny Michalczuk. - Ona jest dla mnie wzorem. To prawdziwa mistrzyni, wielki sportowiec. Na pewno chciałabym spróbować walczyć, tak jak ona i tyle co ona osiągnąć - wyznaje Marlena.
Na razie Mańkowska jest na początku swojej bokserskiej przygody. Ma za sobą stoczonych 23 walki w tym dwie przegrane - pierwszą w finale ubiegłorocznych mistrzostw Polski juniorek ze starszą o rok Adrianną Muszyńską, drugą podczas Międzynarodowych Mistrzostw Śląska z Olą Talagą z 06 Kleofas Katowice.
- O ile w pierwszym pojedynku moja podopieczna była nieco słabszaod rywalki, o tyle w drugim sędziowie po gospodarsku przyznali wygraną 2:1 przeciwniczce. Nie ma jednak już co wracać do tego, co było, ale należy myśleć o przyszłości - mówi trener Ryszard Murat.
Marlena Mańkowska po efektywnym zdobyciu przed dwoma tygodniami mistrzostw Polski, trafiła do kadry i jest przymierzana do udziału w mistrzostwach świata juniorek, które pod koniec kwietnia odbędą się w Turcji.
- Te zawody to dla mnie duża szansa. Do niedawna marzyłam o mistrzostwie Polski, teraz mam kolejne marzenie - wrócić z Antalay z medalem mistrzostw świata - mówi zawodniczka, która od ubiegłej niedzieli wraz z kadrą PZB juniorek i kadetek przebywan na zgrupowaniu w Grudziądzu.
Lublinianka do 18 marca trenować będzie pod okiem reprezentacyjnych szkoleniowców: Marka Węgierskiego, Andrzeja Porębskiego i Leszka Piotrowskiego, trenera kadry seniorek. Podczas zgrupowania Marlena sparowała już z dwiema Turczynkami, które wraz z Polkami przygotowują się do mistrzostw świata.
- Z relacji trenerów oraz samej zawodniczki dowiedziałem się, że to były ciekawe starcia, zakończone zwycięstwami mojej podopiecznej. Na pewno czeka nas jeszcze dużo pracy, ale zgrupowanie, a także kolejne zaplanowane już w Turcji, na pewno mogą przybliżyć Marlenę do udanego występu w mistrzostwach świata - wyznaje trener Ryszard Murat, który musiał zostać w Lublinie, by czuwać nad przygotowaniami zawodników Paco do rozpoczynających się w środę w naszym mieście mistrzostw Polski juniorów.
.