-Jak uczyć się to tylko od najlepszych – podsumowuje udział w międzynarodowym turnieju juniorów we Lwowie szkoleniowiec pięściarzy Klubu Sportowego Paco Władysław Maciejewski. Lubelska ekipa, wzmocniona czołowymi polskimi zawodnikami przywiozła z imprezy dwa medale, oba wywalczone w kategorii 48 kilogramów. Na najwyższym podium stanął Paweł Czajka, srebro wywalczył Reinhold Brombosz.
-Medale nie są najważniejsze, ale przede wszystkim uczestnictwo w takich zawodach..
Kiedyś to nasz kraj był kuźnią talentów. Rosjanie i Ukraińcy do nas przyjeżdżali po naukę, dzisiaj to my musimy uczyć się od nich – wyznaje trener Maciejewski.
Lubelskich pięściarzy i trenerów do Lwowa zaprosili prezes Federacji Boksu Aleksandr Pawelec oraz jego zastępca, Polak Stefan Fedyna. Obaj w grudniu ubiegłego roku gościli w Lublinie, podczas I międzynarodowego turnieju o Puchar Paco.
-To była bardzo ciekawa i zorganizowana na wysokim poziomie impreza. Już wtedy zdecydowaliśmy, że musimy zacieśnić kontakty z prężnie działającym w Lublinie klubem, a także Lubelskim Okręgowym Związkiem Bokserskim. Kilka tygodni poźniej podpisaliśmy z LOZB porozumienie o współpracy. Turniej Paco i Starczaka pokazały nam, jak trafna była to decyzja – mówi Stefan Fedyna. Działacze Federacji Boksu Miasta Lwów, a także Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego z prezesem Waldemarem Porządnym na czele, już planują kolejne wspólne przedsięwzięcia – W drugiej połowie maja w lubelskiej hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich odbędzie się bokserski mecz Lublin – Lwów. Stoczonych zostanie kilkanaście pojedynków, na które serdecznie zapraszam. Młodzi pięściarze z Ukrainy przyjadą także do nas poźniej, między innymi na II Puchar Paco, który odbędzie się pod koniec roku – mówi Waldemar Porządny.
Z polsko-ukraińskiej współpracy zadowolony jest także sternik Klubu Sportowego Paco Andrzej Stachura – Chcę, aby w Lublinie i regionie działała silna sekcja bokserska, a te kontakty do tego się przyczyniają – mówi Stachura..