Pięściarze O’Chikara Gmitruk Team weszli w ostatni etap przygotowań. Dzisiaj bokserzy trenują w sali Avii Świdnik, jutro w Policealnej Szkole Detektywistycznej przy ulicy Prusa w Lublinie (o godz. 10). – Widać, że wszyscy są w gazie. Szczególnie Łukasz, którego muszę bardziej temperować. U niego to jednak zrozumiałe, to jego pierwsza walka zawodowa i to w dodatku przed własną publicznością – mówi trener Andrzej Gmitruk. – Nie mam tremy. To walka jak każda inna, z tą różnicą, że na tej ma się pojawić całe moje osiedle – dodaje z uśmiechem Maciec.
Młody pięściarz do niedawna walczył jako amator. Nad zawodostwem zastanawiał się dość długo. – Ostatecznie zadecydowały pieniądze i fakt, że w Polsce nie ma już w moim wieku rozgrywek ligowych, a ja w dalszym ciągu chcę boksować – zapewnia lublinianin. Rękę do boksera wyciągnął Gmitruk, trener m.in. Tomasza Adamka. Maciec w sparingach wypadł na tyle dobrze, że dołączył do powstającej obecnie grupy pięściarskiej. – Zespół tworzymy powoli. Chcemy, by już na wstępie był na tyle mocny, żeby w niedługim czasie powiększyć worek z tytułami – przyznaje Michał Kwiatkowski, prezes O’Chikary.
Firma, która ma lubelski rodowód, chce mocniej wesprzeć region. – To tu przenieśliśmy swoją siedzibę, tu będziemy podpisywać kontrakty i organizować zgrupowania. Pomocna jest m.in. nasza baza oraz współpraca z Paco Lublin – dodaje Kwiatkowski.
Październikowa gala w Lublinie jest zapowiedzią kolejnych wielkich wydarzeń. – W grudniu Tomasz Adamek ma ponownie walczyć o tytuł w USA. Na pewno po tej walce chcemy go przywieźć do Lublina. Prawdopodobnie pojawi się tutaj z Andrzejem Gołotą. W planach mamy też wielką galę. Czy będzie to tutaj, czy może we Wrocławiu, tego jeszcze nie wiemy. Zależy to od wielu czynników, w tym od władz miasta – podsumowuje Kwiatkowski.
PRZYGOTOWANIA Trening O’Chikara Gmitruk Team w klubie Paco przed lubelską galą boksu. Fot. PM
SAD
.