Niedawno "Wojownik" zanotował znaczący skok w rankingu WBO. Ostatnie sukcesy pięściarza z Mińska Mazowieckiego, a szczególnie zdobycie i obrona czempionatu Starego Kontynentu (EBU) włodarze WBO docenili klasyfikując Jackiewicza na 5. miejscu swojej listy. Awans jest tym bardziej wart uwagi, że jeszcze w grudniowym rankingu jego nazwisko nie było w ogóle obecne. -Co więcej, Jackiewicz niebawem z pewnością poprawi swoje notowania, bo Miguel Angel Cotto (nr 1) i Michael Jennings(nr 3) 21 lutego walczyć będą o wakujący tytuł WBO. Z kolei Shane Mosley (nr 2) zmierzy się półtora tygodnia z Antonio Margarito w pojedynku o pas WBA, a Jesus Soto Karaas (nr 4) prawdopodobnie skrzyżuje rękawice w eliminatorze WBC z Jacksonem Bonsu - dodaje Piotr Werner, współwłaściciel Bullit KnockOut Promotions.

Niestety pięściarza zabrakło na dzisiejszej konferencji prasowej. - Przykro mi, ale uniemożliwił mi to cykl treningowy. Kibicom z Lublina mogę jednak obiecać, że pojawię się już za dwa tygodnie na następnej konferencji przed naszą galą - dodaje Jackiewicz.

Swojego kolegę na konferencji prasowej w klubie Paco przy ul. Zana 72 godnie zastąpił znany już lubelskiej publiczności Dawid Kostecki. "Cygan" jest tu równie popularny jak w swoim rodzinnym mieście Rzeszowie. - Nie mogło mnie tutaj zabraknąć. Jak zwykle dam z siebie wszystko, a przy takiej widowni jaka jest w Lublinie znów będę chciał się pokusić o kolejny nokaut - dodaje jak zwykle pewny siebie Kostecki.

Na konferencji nie mogło zabraknąć dwójki najlepszych lubelskich bokserów, Karoliny Michalczuk i Łukasza Maćca. - Dla mnie będzie to pierwsza walka

od chwili gdy w chińskim Ningbo sięgnęłam po tytuł mistrzyni świata. Pojedynek w Lublinie będzie jednym z etapów przygotowań do tegorocznych

turniejów w kraju i za granicą. Choć na razie nie znam jeszcze swojej przeciwniczki o wynik walki jestem raczej spokojna. Po sukcesach w ubiegłym roku nadal jestem w dobrej formie - przyznaje Michalczuk. W "gazie" jest też jej klubowy kolega Łukasz Maciec. Obecnie "Gruby" trenuje jeszcze w Lublinie. Jutro (w środę, 14 stycznia) wyjeżdża jednak na trzytygodniowe zgrupowanie do Warszawy, gdzie będzie trenował pod okiem Andrzeja Gmitruka(szkoleniowca m.in. Tomka Adamka). W lutym lublinianina czekają najprawdopodobniej dwa pojedynki. Pierwszy z nich na początku miesiąca stoczy na gali w Słupsku. Piątą walkę w swojej karierze "zaliczy" już w Lublinie.

28 lutego w lubelskim ringu zaprezentują się także inni pięściarze Bullit KnockOut Promotions: Andrzej Wawrzyk, Tomasz Bonin, Damian Jonak, bracia Jarosław i Tomasz Hutkowscy, Grzegorz Soszyński czy Artur Szpilka. Jednym z miłych akcentów konferencji w klubie Paco był prezent jaki dla Karoliny Michalczuk przygotował Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Bokser w dowód uznania za wywalczenie tytułu mistrzyni świata przekazał lubelskiej pięściarce swoje rękawice z autografem. "Diablo" choć tym razem nie stoczy walki w Lublinie obiecał, że znów pojawi się w hali Globus. -Wizyta będzie bardziej prywatna. 28 marca w Mediolanie lub w Rzymie nasz bokser walczyć będzie o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej. Jego przeciwnikiem będzie Włoch Giacobbe Fragomenim, dlatego nie chcemy ryzykować i nie planujemy walki z jego udziałem. Znając jednak Krzysztofa jestem pewien, że nie będzie stronił od swoich kibiców - zapewnia Piotr Werner.

Bilety na lutową galę boksu zawodowego w Lublinie dostępne będą już za kilka dni. Kupić je będzie można w naszych punktach: w sklepie Paco przy ul. 1 Maja 12, i klubach przy ul. Kiepury 5b oraz Zana 72. Wszyscy, którzy kupią bilet na tydzień przed imprezą otrzymają 10 procentową bonifikatę. Bilety oferowane są w cenie 25,40,60 i 80 zł, oraz VIP: 120, 200 i 300 zł.