„Uczcili pamięć Zalewskiego” Już po raz szósty pięściarze z Polski, Białorusi i Ukrainy rywalizowali w Memoriale Stanisława Zalewskiego. Ozdobą imprezy była zawodowa walka Łukasza Maćca. Lublinianin wygrał na punkty z Łotyszem Konstantinisem Sakarem i zdobył pas mistrza krajów nadbałtyckich federacji BBU w kategorii lekkopółśredniej. Lubelska impreza upamiętniająca Stanisława Zalewskiego
- świetnego trenera i współtwórcę największych sukcesów polskiego pięściarstwa - na stałe wpisała się do bokserskiego kalendarza. - Z roku na rok obsada jest coraz silniejsza - mówi Andrzej Stachura, prezes KS Paco Lublin i zarazem organizator turnieju. - Tegoroczna edycja obfitowała w świetne walki. Mocne reprezentacje przywieźli do nas Białorusini i Ukraińcy. Nie zabrakło również kilku liczących się klubów z Polski. Taka obsada gwarantowała wysoki poziom.
Najlepszym zawodnikiem turnieju został Tomasz Kąkol z Paco Lublin, który porwał wszystkich widowiskowym stylem walki. Szczególne wrażenie zrobiła finałowa walka z Białorusinem Michaiłem Brezinem, w której Kąkol znokautował rywala już w pierwszej rundzie.
W sobotę na ring wyszedł jedyny lubelski pięściarz zawodowy Łukasz Maciec. Dla młodego lublinianina pojedynek z Łotyszem był szóstym w karierze i zarazem pierwszym o pas mistrzowski. Polak wygrał jednogłośnie na punkty stosunkiem głosów 59:55. Walka z Sakarem stanowi nowy etap w karierze Maćca. - To pierwszy pojedynek sześciorundowy i bez wątpienia najlepszy w wykonaniu mojego podopiecznego - mówi trener Władysław Maciejewski. - Czas najwyższy, by Łukasz mierzył się z coraz mocniejszymi rywalami i osiągał wyższy poziom wtajemniczenia. Pas BBU wprawdzie niezbyt wiele znaczy, ale od czegoś trzeba zacząć.
Maciec jest jak na razie jedynym pięściarzem w grupie Paco Team, ale według zapewnień prezesa Stachury, lada moment do teamu ma dołączyć drugi zawodnik.
.