Po obfitym posiłku często dopada nas senność, nasze komórki w mózgu, odpowiedzialne za trzymanie nas w stanie gotowości do działania, po jedzeniu wyłączają się. Drzemka w takim wypadku jednak jest kiepską opcją, prowadzi ona do odkładania się tkanki tłuszczowej, i łatwiej łapiemy dodatkowe kilogramy. Najlepszym wypadkiem w tym przypadku byłby spacer i picie sporej ilości wody. Po każdym dużym posiłku w naszym ciele wydziela się norepinefryna, czyli hormon, który jest odpowiedzialny za wzrost naszego ciśnienia krwi. Ponadto pogarsza się nasze samopoczucie, spowodowane między innymi wyrzutami sumienia. Wzrasta poziom cukru we krwi, cholesterolu i trójglicerydów. Przejadanie jest również główną przyczyną pojawienia się zgagi. Duże ilości jedzenia, zwłaszcza tłustego, obciążają naszą trzustkę i wątrobę. Jesteśmy wtedy ociężali i czujemy nieprzyjemny ucisk w okolicach naszej wątroby. Jedynym sposobem, by temu zapobiec jest zjadanie mniejszych porcji i unikanie kawy i alkoholu.
Często wygrywa łakomstwo, a nie zdrowy rozsądek, przez co cierpi nasz organizm, który nie jest w stanie przetrawić wszystkiego na raz. Zamiast zmagać się ze skutkami przejedzenia, lepiej im zapobiegać. Nie rzucaj się łakomie na jedzenie. Nawet, jeśli chcesz wszystkiego spróbować, pamiętaj by nałożyć sobie odrobinę. Unikaj ciężkostrawnych, tłustych, smażonych potraw oraz słodkich deserów. Wybieraj chude mięso, ryby, warzywa i owoce. Wzbogacaj potrawy w zioła ułatwiające trawienie - bazylię, kminek, rozmaryn. Zrób sobie przerwę w uczcie i idź na spacer!
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.