Odchudzanie - jedz zgodnie z własnym biorytmem
Podstawa to 5 posiłków dziennie. Jeśli jesteś skowronkiem, tak skomponuj jadłospis, żeby śniadanie było bardziej energetyczne niż obiad. Gdy należysz do grona sów, zjedz kaloryczny obiad. Organizm do nocy wszystko spali, a ty nie będziesz odczuwać głodu.
Odchudzanie - zawsze miej coś do picia
Może to być woda mineralna z cytryną, herbatka ziołowa lub owocowa, sok warzywny (bez cukru !). A gdy między posiłkami poczujesz, że musisz coś zjeść, pomyśl chwilę, czy na pewno powodem jest głód, a nie zdenerwowanie czy... nuda. Postaraj się zająć czymś innym, zacznij się ruszać, oddychaj głęboko. Jeśli to nie pomoże, z czystym sumieniem wolno ci zjeść marchewkę, jabłko czy grejpfrut, kawałek chrupkiego pieczywa, kubeczek jogurtu naturalnego z otrębami. Możesz też wspomagać się błonnikiem w tabletkach, który pęcznieje w żołądku i hamuje łaknienie. Pamiętaj tylko, by obficie popijać go wodą.
Odchudzanie - jedz powoli, delektuj się każdym kęsem
Jedzenie ma być miłym rytuałem, dlatego ważne jest, żeby jeść w spokojnej atmosferze, nie śpiesząc się. Dokładnie gryź każdy kęs – wtedy do mózgu wcześniej dotrze sygnał, że głód został zaspokojony. Podczas posiłku nie czytaj, nie oglądaj telewizji, bo nie zauważysz tego momentu. Jeśli od stołu odchodzisz z uczuciem głodu, godzinę przed posiłkiem lub po nim wypij szklankę soku marchewkowego, z czerwonych buraków albo warzywnego – wypełnią żołądek i zmniejszą apetyt. Gdy wieczorem męczą cię napady głodu, od razu po kolacji umyj zęby. To ci pomoże powstrzymać się przed podjadaniem na dobranoc. Jeżeli bardzo zgłodniejesz przed snem, możesz sięgnąć tylko po jedno warzywo: świeżą marchew, zielony ogórek czy paprykę.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.