Piotrek z kolei od dłuższego czasu regularnie uczęszcza do swojego ulubionego klubu przy ul. Kiepury 5B, a tym razem miał okazję do treningu pod okiem naszego mistrza. Nie ukrywał swojego zadowolenia ale i lekkiego zmęczenia, bo Domin nie pozwolił ani na chwilę wytchnienia ani luzu podczas treningu ;) Piotrek mamy nadzieję, że poczułeś trochę mięśnie po treningu i że być może złapiesz takiego bakcyla, że zobaczymy Ciebie w przyszłym roku na scenie, bo stać Cię na zrobienie bardzo dobrzej formy! :)
Zapraszam do obejrzenia materiału :) Dzięki chłopaki - współpraca z Wami to sama przyjemność... no i było na co popatrzeć :D
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.