Takie nastały czasy , żyjemy w pośpiechu, wszystko robimy w biegu, z pracy do pracy, z domu do pracy, nie mamy czasu na sen , na posiłek, zupełnie na nic. Ba ! czasem nawet nie mamy czasu zjeść cokolwiek, a o śniadaniu przypominamy sobie w porze obiadowej, obiad zaś zastępuje baton kupiony gdzieś na szybko w kiosku. Czasy kiedy ostatnio jedliśmy ciepły, zdrowy posiłek były gdy gotowała nam mama, gdy nie było tylu obowiązków i gdy nie weszliśmy w dorosłe życie. Do czego to prowadzi ? Do anemii albo wzmożonej otyłości...nic dobrego z tego nie mamy. Może warto więc na chwilę się zatrzymać i zadać sobie pytanie : Czy warto narażać swoje zdrowie w tym wszechobecnym "wyścigu szczurów" ?
Oczywiście, że nie. Istnieje wiele różnych alternatyw i w niemalże każdej sytuacji możliwe jest wybranie mniejszego zła. Najważniejsze jest abyśmy mieli swój cel i dążyli do niego. Początkowo pilnowanie zamierzonego celu , wartości odżywczych oraz przygotowywanie posiłków może sprawiać nam nie lada trudność. Z czasem jednak gdy wejdzie nam to w nawyk jesteśmy w stanie oszacować jakie ilości są nam potrzebne aby przygotować sobie odpowiednio zbilansowany posiłek. Jak to mówią " nie jesteśmy apteką " a kilku gramowe odchylenia od założeń szkody na pewno nie wyrządzą. Z pewnością umiejętność oszacowania porcji pomoże w przygotowaniu posiłku w domu.
Co jednak jeśli jedyną opcją jest kupienie czegoś w pobliskim sklepie lub zjedzenie czegokolwiek w restauracji ? Jest na to jednak kilka rozwiązań...
W restauracji musimy zwracać uwagę na sposób przyrządzanej potrawy, wybierajmy mięsa i ryby grillowane, gotowane, duszone lub pieczone. Unikajmy smażonych i panierowanych, sosom na bazie śmietany i majonezu mówimy stanowcze NIE ! Jako dodatek najbezpieczniejszy będzie ryż, kasza, ziemniaki gotowane lub pieczone, warto jednak zapytać czy są pieczone w piekarniku, czy może wrzucane na tłuszcz do frytkownicy. Dania z makaronami zazwyczaj są z sosami lub opiekane serem , więc ich też należy unikać. Jeżeli chcemy zjeść coś lekkiego wybierzmy sałatkę.
Czasami jednak na restaurację nie mamy czasu, wybieramy wówczas zakupy w sklepie spożywczym. Warto wówczas wybierać :
- źródła białka : wędzona ryba, wędzona pierś z kurczaka, kabanosy, serek wiejski;
- źródła tłuszczu : orzechy. np migdały, włoskie; pestki z dyni, tłusta ryba wędzona np. łosoś;
- źródło węglowodanów : razowe pieczywo lub wafle ryżowe, owoce np. banany , jabłka, gruszki i inne;
Na pewno nie są to produkty o najwyższej jakości i nie równają się one z ciepłym posiłkiem przyrządzonym w domu, jednak w sytuacji awaryjnej lepsze to niż nic.
Życie w pośpiechu nie służy naszej diecie, ale nie może to być też żadną wymówką. Wybierajmy mniejsze zło w postaci łatwo dostępnych, ale zdrowych produktów. Dbajmy o to by chociaż część naszych posiłków była jedzona na ciepło, w spokoju i najlepiej przyrządzona własnoręcznie w domu. Kierujmy się zdrowym rozsądkiem i nie popadaniem ze skrajności w skrajność. Znajdźmy wreszcie czas na obowiązki, zajęcia dodatkowe, pracę, ale i treningi, rozrywkę i spotkania ze znajomymi. A czasami nawet batonik czekoladowy nie zaszkodzi ;)
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.