Przyzwyczajeni do diametralnych zmian w pogodzie, upałów i deszczu na zmianę, nieprzystosowani psychicznie i fizycznie do temperatur jak dziś, ciężko je znosimy. Kilka wentylatorów i wiatraków, przeciąg w pomieszczeniu i wachlowanie notesem przed nosem to . dobre rozwiązania, jednak nie dają często pożądanego efektu. Klimatyzacja często nie jest dostępna wszędzie, kąpieliska nie są koniecznie blisko.. Jak radzić sobie z wysokimi temperaturami i przede wszystkim chronić swój organizm przed negatywnymi skutkami takiej aury?

 

Niebezpieczeństwa związane z przebywaniem w warunkach dusznej pogody i wysokiej temperatury przemykają obok nas cały czas. Odwodnienie, przegrzanie organizmu, udar, poparzenia.. są to dolegliwości, do których dopuścić bardzo łatwo.

Należy więc PRZEDE Wszystkim dużo pić ! Uzupełnianie wody i elektrolitów ma bardzo duże znaczenie, ponieważ w takich warunków jeszcze mocniej się pocimy, a nasz organizm wyjaławia się z potrzebnych mu pierwiastków. Czysta woda lub napój izotoniczny będzie bardzo dobrym rozwiązaniem, które zabezpieczy nas przed odwodnieniem. Kolejną ważną sprawą jest unikanie słońca i nie przebywanie w miejscach jego bezpośredniego działania, jeśli nie jest to konieczne. W przypadku, kiedy nie mamy innej możliwości, dobrze zabezpieczmy nasze ciało – czapka na głowę i filtr na skórę, bo opalenizna jest ładna- spalenizna już nie. Kiedy jesteśmy zajęci i skupieni na innych czynnościach łatwo z wystawą na słońce przesadzić.

Dobrym sposobem na złe samopoczucie podczas upałów jest nakrycie karku mokrą szmatką, która zwilżona jest zimną wodą. Przez te część naszego ciała organizm najszybciej będzie się chłodził, co da chociażby czasowe poczucie ulgi. Długie rękawy czy nogawki oraz obcisłe ubrania? Niekoniecznie. Postawmy na przewiewne wdzianka, z oddychających materiałów.

Jedzenie? Głównie potrawy lekkostrawne, które nie 'zapchają' naszego brzucha, powodując dodatkowy dyskomfort. Chłodniki, lekkie zupy, owoce lub sorbety to strzał w dziesiątkę; )

Odpuśćmy sobie także nadmierny wysiłek fizyczny na świeżym powietrzu, jednak nie leżmy plackiem przed telewizorem ! Aktywność tego typu możemy przełożyć na godziny popołudniowe. Skupienie się na innych czynnościach niż leżenie i myślenie o tym, jak bardzo roztapiamy się w naszym fotelu będzie lepszym pomysłem. Siłownie stoją otworem nawet w takie dni, osób zawziętych i ćwiczących dziś u nas od rana nie brakuje !:) Może warto więc spożytkować ten w pewien sposób ciężki czas na coś pożytecznego i dobrego dla swojego organizmu? Zapraszamy.