Idealna ilość treningów tygodniowo wynosi od 3 do 5. Jednak wszystko to zależy od założonego przez nas celu. Osoby, które nie miały żadnej aktywności fizycznej najlepiej jakby zaczęły treningi od dwóch tygodniowo, po miesiącu powiększyły o jeden dzień. Jeżeli powracamy po długiej przerwie np. po chorobie czy kontuzji, ale wcześniej aktywność nam towarzyszyła to tygodniowo wystarczą 3 treningi. Osoby cały czas aktywne, które ćwiczą regularnie mogą pozwolić sobie na 4-5 treningów tygodniowo. Weekendy posłużą na regenerację ich organizmów. Oczywiście, jeżeli mowa o sportowcach, optymalna liczba to 5-6 treningów tygodniowo.
To jest tylko teoria, ale należy pamiętać, aby plan treningowy był skuteczny trzeba się go sumiennie i skrupulatnie trzymać. Nie możemy też sugerować się tym, że my ćwiczymy 3 razy w tygodniu a ktoś 5 razy. Jeżeli trening jest mocny, czujemy się po nim lepiej i przynosi nam efekty to w szczególności wystarczą nam 3 razy w tygodniu. Nie możemy na siłę powiększać tej liczby w szczególności jak nie mamy czasu ponieważ bardzo nas to zniechęci i spowoduje głupią frustrację. Nie możemy ćwiczyć aż 7 razy w tygodniu, potrzebny jest odpoczynek, regeneracja która sprawi, że poczujemy się silniejsi i wytrzymalsi. Dzięki regenereacji między treningami możemy zyskać najlepsze efekty. To samo odnosi się do treningu dwa razy dziennie. Jeśli nie uprawiamy sportu wyczynowo i nasz plan treningowy nie wymaga od nas tego, nie warto dzielić treningu na dwa. Skupmy się na jednym i wykonajmy go najlepiej jak potrafimy. Oczywiście też im dłużej trwa nasz trening, tym więcej jesteśmy w stanie zrobić. Począwszy od rozgrzewki, która jest ważnym elementem początkowym treningu, kończąc na rozciąganiu się po wysiłku. Oczywiście każdy ma swój zamierzony cel, przystosowany do siebie plan treningowy oraz każdy z nas wie na jaki może pozwolić sobie trening. Najlepiej sprawdzi się regularność i rozsądek, nie zaszkodzimy swojemu ciału, a przy okazji będziemy widzieć skueczne efekty w naszej sylwetce.