Jak to jest z waflami ryżowymi? W tym momencie na rynku możemy znaleźć wafle z przeróżnymi dodatkami. Naturalne, kukurydziane, solone, z nasionami, a nawet z polewą czekoladową. Są popularne w środowisku osób, które próbują zrzucić zbędne kilogramy. Czy rzeczywiście są zdrowym i wartościowym produktem? Czy mogą zastąpić nam posiłek?

Wafle ryżowe posiadają, wysoki indeks glikemiczny. Co oznacza, że w bardzo szybkim czasie podnoszą nam poziom glukozy we krwi. Odczuwamy szybkie nasycenie, ale oprócz tego pojawia się również szybki głód. Tego typu pustymi kaloriami, niestety ale nie będziemy najedzeni na długo. Przez to potrzebujemy więcej i więcej, często przez to sięgamy po rzeczy które nasza dieta nie obejmuje. Spożywanie wafli jest dobre jeżeli uważamy ją za przekąskę i również tylko 1 -2 sztuki a nie całe opakowanie.

Wafle ryżowe posiadają bardzo małą ilość błonnika, jednak też nie wszystkie. Białko, któe również możemy znaleźć w waflach nie jest pełnowartościowe. Nie posiada wystarczającej ilośći aminokwasów. Możemy trafić na takie w których jest bardzo dużo barwnika i chemicznych ulepszaczy. Zawsze należy bardzo uważnie zapoznać się ze składem i zawartością, jak już musimy sięgnąć po taki rodzaj przekąski.

Wafle są produkowane z białego ryżu, który jak wiadomo posiada bardzo dużą dawkę węglowodanów prostych. Najlepszym rozwiązaniem są wafle naturalne, ale na rynku pojawiają się również smakowe, które naszpikowane są dużą ilością chemii, aby ten smak był zbliżony do danego produktu. Należy pamiętać, że przez substancje poprawiające smak, tego typu wafle są bardziej kaloryczne. Dla osób odchudzających się wafle w polewach są zakazane. Kaloryczność wzrasta dwukrotnie i zwierają o wiele więcej tłuszczu. Oblewane wafelki są zaliczane już do słodyczy.

Nic nie zastąpi nam prawidłowego posiłku, aby zapewnić skuteczność diety. Oczywiście raz na jakiś czas, jeżeli mamy tylko w zasięgu ręki wafle możemy małą ilość zjeść, ale z myślą, że to tylko chwilowa alternatywa. Objadanie się nimi nikomu nie służy, nie wnoszą nic pozytywnego do naszego jadłospisu. Nie dajmy się złapać na pułapkę marketingową o wysokich wartościach energetycznych, bo jak już wiemy możemy na moment poczuć uczucie sytości. Tak szybko spadnie jak je odczuliśmy i z podwojoną siłą będziemy szukać kolejnej przekąski.