
Wiadomo stół obfity ale jedząc z umiarem i wybierając najmniej newralgiczne potrawy można jakoś przetrwać.
Warto też wcześniej o sobie pomyśleć i zamiast zbijać bąki na ubieraniu choinki lub chowania się w najciemniejszy kąt aby tylko nie pomóc, zainteresować się tym co będzie na stole.
Wykazać się inwencją twórczą i w miarę możliwości zastępować tłuste potrawy wersją fit :)
Oczywiście nie musicie zaraz zmuszać całej rodziny do swoich pomysłów ale część posiłków przygotować pod swoim kątem.
Zamiast ciężkich majonezów, sosy jogurtowe, zamiast smażeniua na oleju i panierek, może być upieczone.
Tak samo ze słodkościami cukier można zastąpić ksylitolem itd.
Internet jest pełen alternatywnych przepisów i wszystko zależy tylko od Waszego "chcenia się"
A gdy to zawiedzie dobrą alternatywą dla świątecznego obżarstwa są wszelkie suplementy mające na celu ograniczanie wchłaniania węglowodanów takie jak CLA i HCA.
W myśl zasady i mniej się przyjmię tym mniej się odłoży :)
Serdecznie zapraszamy na zakupy :)