Opóźniona bolesność mięśniowa objawia się sztywnością, bolesnością i tkliwością uszkodzonych mięśni. Zazwyczaj pojawia się drugiego lub trzeciego dnia po intensywnym wysiłku i może trwać nawet siedem dni. Powstanie opóźnionej bolesności mięśniowej spowodowane jest mikrourazami strukturalnymi włókien mięśniowych. Występuje, gdy podczas danego ruchu napięty mięsień rozciąga się zamiast kurczyć. Wtedy powstaje więcej uszkodzeń tkanki mięśniowej i...
rozrywają się połączenia aktyny z miozyną oraz błony otaczające włókna mięśniowe. A efektem działania tej zwiększonej siły na mięsień jest jego rozciągnięcie, które jest większe niż siła danego mięśnia. Jest to naturalny odruch obronny organizmu chroniący staw i inne struktury przed uszkodzeniem. Ból mięśni odczuwany po wysiłku spowodowany jest przez napływający do miejsc uszkodzeń mięśniowych stan zapalny wywołany przez mikrouszkodzenia. A skutki stanu zapalnego z kolei generowane są przez komórki macierzyste mięśni szkieletowych, z których powstają włókna mięśniowe. Stan zapalny jaki się tworzy nie jest groźny, a wręcz przeciwnie prowadzi jedynie do adaptacji mięśniowej i przyzwyczaja organizm do danego rodzaju wysiłku.