Wiosna, lato czas na długie spacery, dla tych co nie lubią przechadzek warto wiedzieć jak wiele zalet posiada taka aktywność.
W trakcie spacerowania do organizmu docierają większe ilości tlenu – dzięki temu komórki w naszym ciele stają się lepiej zaopatrzone w ten niezbędny do życia gaz. W ten sposób pobudzane jest krążenie krwi, a to sprawia, że do komórek trafiają zwiększone ilości substancji odżywczych. Z organizmu szybciej usuwane są toksyczne metabolity, które – jeśli pozostaną we wnętrzu komórek – mogą być dla nich szkodliwe...
Badania przeprowadzone przez Uniwersytet Cambridge wykazały, że codzienny 20-minutowy spacer wystarczy, aby zredukować ryzyko przedwczesnej śmierci o jedną trzecią. Naukowcy dowiedli również, że ludzie, którzy zaczęli prowadzić bardziej aktywny tryb życia dostrzegli znaczną poprawę zdrowia, a brak aktywności fizycznej (podobnie jak otyłość) może przyczynić się do przedwczesnej śmierci. 30 minut spaceru każdego dnia obniża ciśnienie krwi, w konsekwencji zmniejszając ryzyko zawału serca oraz innych przypadłości sercowo-naczyniowych, redukuje też ryzyko wystąpienia udaru o 27%.
Wiele osób zastanawia się, czy spacer odchudza – w końcu to jedna z mniej męczących aktywności fizycznych. W rzeczywistości jak najbardziej może tak być. Osoby, które maszerują codziennie, z całą pewnością zauważą efekty po krótkim czasie. Aby jednak tak się stało, spacer musi odbywać się z odpowiednią częstością (najlepiej codziennie, minimalnie jednak 4-5 razy w tygodniu).
Dodatkowo przechadzki powinny trwać odpowiednio długo – minimalny czas potrzebny do tego, aby spacer rzeczywiście mógł prowadzić do spadku masy ciała, to około 30-45 minut. Trzymając się wyżej wspomnianych zasad – z zachowaniem jednocześnie odpowiedniej, zbilansowanej diety – można liczyć na to, że dzięki regularnym spacerom waga będzie pokazywała mniej kilogramów.