jeszcze bardziej pobudza się metabolizm, który działa z większą mocą. W efekcie proces przemiany materii zostaje znacznie przyśpieszony nie tylko w trakcie treningu, lecz także na kilka godzin po zakończeniu wysiłku, co pozwala na spalanie większej ilości kalorii w ciągu dnia. Ponadto w trakcie ćwiczeń zostają uwolnione endorfiny, które pobudzają bardziej niż filiżanka kawy i poprawiają nastrój. W treningu porannym większość z nas zastanawia się czy ćwiczyć na czczo czy po śniadaniu. Badania wykazują, że osoby, które trenują na czczo spalają więcej tkanki tłuszczowej niż te, które zjedzą przed treningiem lekki posiłek. Wszystko dlatego, że w nocy organizm zużył już rezerwy energetyczne w postaci glikogenu i ćwicząc z samego rana, od samego początku zaczynamy spalać tłuszcze. Należy pamiętać, że poranny trening powinien być wykonywany w warunkach równowagi tlenowej, czyli w umiarkowanym tempie, takim aby można było swobodnie oddychać i rozmawiać. Tłuszcz spala się bowiem w obecności tlenu, dlatego tak ważne jest oddychanie w trakcie tego typu ćwiczeń. Poranny trening ten na czczo będzie efektywny jeśli będzie trwał około 30 minut. Należy również pamiętać, że zaraz po jego zakończeniu zjeść posiłek, koniecznie bogaty w białko.