Podkreślam, że lubiłam, bo im jest się starszym tym bardziej niesłusznie lekceważymy tę czynność, która tak naprawdę świetnie wpływa na nasz organizm. Dzięki systematycznym treningom można poprawić kondycję, spalić kalorie, polepszyć swoją sprawność fizyczną, polepszyć krążenie i wymodelować sylwetkę. Sporo tego..
30-minutowe intensywne skakanie może spalić nawet 300 kcal. Dużo i chciałabym dążyć do takiego czasu skakania. Nie będzie to łatwe ale warto spróbować szczególnie jeśli stawiamy sobie wysoko poprzeczkę i jesteśmy uparci. Trening pomaga w uzyskaniu płaskiego brzucha. Pięć minut na skakance tak samo ujędrnia nogi, co przebiegnięcie ok. 800 metrów – to jest bardzo mobilizujące J
Ale uwaga! Są też przeciwwskazania do używania skakanki. Jeśli macie zbyt dużą nadwagę, problemy ze stawami, słabe kości, problemy z układem krążenia czy niewydolność serca – nie polecam.
Nie polecam też bardzo napalać się, bo się wkurzycie po pierwszych pięciu minutach jak się zasapiecie ;) Tak jak w przypadku każdego kondycyjnego treningu, budowanie formy wymaga czasu, dlatego liczbę minut ze skakanką trzeba stopniowo zwiększać. Można odpoczywać przez ok. 3 minuty i skakać znowu do zmęczenia. Takie powtórki można robić od 4-8 razy.
Prawidłowa technika skakania na skakance. Na wyprostowanej postawie wciągnij brzuch, ognij łokcie, trzymaj je blisko tułowia. Odchyl dłonie na bok, cofnij barki, skacz na niewielką wysokość i przede wszystkim skacz na palcach. Warto o tym pamiętać.
Jeśli chcecie możecie poskakać u nas w klubach na sali, gdzie macie dużo komfortu i miejsca lub na boksie, gdzie skakanie na skakance jest chlebem powszednim :)
A więc do dzieła :)
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.