- Mam nadzieję, że Krzysiek Kosela pokaże w końcu swoje możliwości i na co go stać, a jego nieudany występ w poprzednim turnieju Grand Prix w Karlinie, był tylko wypadkiem przy pracy. Jak widać, brakuje mu jeszcze doświadczenia - Władysław Maciejewski, trener Klubu Sportowego Paco, mówi na łamach "Polski Kuriera Lubelskiego" o najbliższym starcie swojego podopiecznego w zawodach Grand Prix PZB, które w czwartek rozpoczną się w Wałczu. Zapraszamy do lektury artykułu: "Pięściarze ruszają na podbój Wałcza":
"W najbliższy czwartek (16 lutego) rozpoczną się w Wałczu drugie tegoroczne zawody z cyklu Grand Prix PZB w boksie. Impreza będzie jednocześnie kolejną eliminacją do krajowego czempionatu seniorów (5-8
marca,Poznań) oraz młodzieżowych MP, które najprawdopodobniej odbędą się w Lublinie.
Na ringu w Wałczu zobaczymy również pięściarzy z klubów Lubelszczyzny m.in. zawodników Paco Team Lublin: Mateusza Gątnickiego (kategoria 81kg) i Krzysztofa Koselę (+91 kg) oraz Michała Smerdla (Gwarek Łęczna), który wygrał rywalizacje w poprzednich zawodach Grand Prix w Karlinie (56kg).
- Mam nadzieję, że Krzysiek Kosela pokaże w końcu swoje możliwości i na co go stać,a jego nieudany występ w poprzednim turnieju Grand Prix w Karlinie, był tylko wypadkiem przy pracy. Jak widać, brakuje mu jeszcze doświadczenia - informuje Władysław Maciejewski, trener Paco Team Lublin.
W czwartek organizatorzy zaplanowali oficjalne ważenie, badanie lekarskie, konferencje techniczna i losowanie.W piątek czekają pięściarzy dwie serie walk eliminacyjnych, w sobotę rozgrywane będą półfinały, natomiast w niedzielę pojedynki finałowe."