O zwycięstwie Tryca zadecydowała pierwsza runda, w której sędziowie punktowali 7:3 dla Polaka. W dwóch kolejnych starciach minimalnie lepszy był rywal (6:5 i 5:4). W 1/8 finału nasz reprezentant zmierzy się z 20-letnim Azerem Watanem Husejnli, który po wyrównanym boju pokonał (17:14) Abnera Lloverasa z Hiszpanii. W kat. 81 kg na igrzyska pojedzie czołowa trójka turnieju.
Michelus pierwszą rundę ze Słowakiem, który nic szczególnego dotychczas nie osiągnął przegrał 5:6. W drugim starciu był remis, a w trzecim ponownie minimalnie (3:4) lepszy od mistrza Polski okazał się mistrz Słowacji. Szkoda, bo w kategorii 60 kg, podobnie jak 49 i 56 kg do wywalczenia są aż cztery olimpijskie przepustki.
Największą niespodzianką pierwszego dnia turnieju kwalifikacyjnego było odpadnięcie z rywalizacji w kategorii do 60 kg 26-letniego mistrza świata (2007) i Europy (2006 i 2010) Alberta Selimowa. Pojedynek Rosjanina z Anglikiem Samuelem V. Maxwellem został przerwany z powodu kontuzji tego pierwszego w 3. rundzie (do tego momentu na maszynkach był remis 4:4).
Dzisiaj w ringu zobaczymy Tomasza Kot, który w 69 kg zmierzy się w 1/8 finału z 25-letnim Irlandczykiem Adamem Nolanem oraz Tomasza Jabłońskiego, który w kat. 75 kg zaboksuje z 24-letnim mistrzem Włoch Lucą Capuano. Obaj rywale Polaków nic szczególnego dotychczas na międzyanrodowej arenie nie zwojowali.
We wtorek walczyć będą pozostali nasi reprezentanci: Łukasz Maszczyk (49 kg), Rafał Kaczor (52 kg) i Mateusz Polski (56 kg). Pierwszy zmierzy się z Gruzinem Mikaheilem Kazanjiani, drugi z Białorusinem Dmitrijem Strygielskijem, zaś ostatni z Rumunem Razvanem Andreianą.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.