Z trzech reprezentantów Polski występujących drugiego dnia w Trabzonie, w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich udało się wygrać tylko Tomaszowi Jabłońskiemu. W 1/8 finału kategorii do 75 kg zawodnik klubu SAKO Gdańsk pokonał 24-letniego Włocha Luca Capuano 21:16. Po pierwszej, przegranej 3:6 rundzie, Polak ruszył do  ataku. W drugim starciu wprawdzie był tylko remis (7:7), ale w trzecim, ostatnim rozbił Włocha 11:3, ostatecznie zapewniając sobie wygraną. W kolejnej walce, w środę wieczorem Jabłoński zmierzy się  z 20-letnim Szwajcarem Davidem Faracim, który dziś  pokonał 15:8 Sanji Pola Vrgoca z Chorwacji. Aby uzyskać olimpijską kwalifikację, Polak musi wygrać środowy pojedynek, a także półfinał.

Dwaj pozostali nasi reprezentanci pożegnali się dzisiaj z turniejem i marzeniami o Londynie. 21-letni Tomasz Kot z RUSHH Kielce  przegrałw 1/8 finału kategorii do 69 kg  9:14  (4-7, 2-4, 3-3) ze starszym o cztery lata Irlandczykiem Adamem Nolanem, a Mateusz Tryc z Feniska Warszawa w kat. do 81 kg, po niedzielnej wygranej z Arturem Chaczatrianem z Armenii, minimalnie uległ 13:14 (2-3, 6-5, 5-6) Vatanowi Huseynli z Azerbejdżanu.
Jutro swoje pierwsze walki w turnieju stoczą pozostali nasi reprezentanci: Łukasz Maszczyk (49 kg), Rafał Kaczor (52 kg) i Mateusz Polski (56 kg). Pierwszy zmierzy się z Gruzinem Mikaheilem Kazanjiani, drugi z Białorusinem Dmitrijem Strygielskijem, zaś Polski z Rumunem Razvanem Andreianą.