Jackiewicz formę przed mistrzowskim starciem szlifował między innymi na zakończonym w zeszłym tygodniu obozie przygotowawczym w Zakopanem i właśnie w stolicy Tatr można było obejrzeć czempiona Starego Kontynentu w niecodziennych walkach treningowych. Podczas zajęć z techniki bokserskiej mierzący 171 cm i ważący przed oficjalnymi pojedynkami poniżej 67 kg Jackiewicz krzyżował rękawice w sparingach zadaniowych ze startującymi pięć kategorii wagowych wyżej (limit 90,7 kg) kolegami klubowymi.
- Czułem się jakbym boksował z Wałujewami, ale dawałem sobie radę.- wspomina zakopiańskie ćwiczenia „Wojownik”.
Największa różnica wzrostu dzieliła Jackiewicza od Pawła Kołodzieja, który ma 195 cm, czyli 24 cm więcej niż czempion wagi półśredniej.
Co ciekawe, dokładnie o tyle samo przewyższał wspomniany mistrz wagi ciężkiej Nikołaj Wałujew (213 cm) swojego ostatniego rywala Evandera Holyfielda (189 cm).
Dwaj kolejni sparingpartnerzy Jackiewicza byli nieco niżsi od „Harnasia”- Tomasz Hutkowski to 193 cm, a Artur Szpilka- 190 cm. Najbliżej „Wojownikowi” było do mierzącego „tylko” 186 cm Krzysztofa Włodarczyka, ale to właśnie „Diablo” najskuteczniej unikał jego szybkich ciosów.
- Krzysztof ma największe doświadczenie spośród wszystkich naszych junior ciężkich.- tłumaczy trener Fiodor Łapin- No i dobrze pracuje na nogach.
Dobra praca nóg przyda się z pewnością Włodarczykowi 27 marca, gdy w walce o pas mistrza świata federacji WBC zmierzy się z Włochem Giacobbe Fragomenim.
Info: Bullit KnockOut Promotions
.